Łączna liczba wyświetleń

Obserwatorzy

środa, 15 maja 2013

Próby w innej dziedzinie...

Witajcie ;)
Ostatnio musiałam odpocząć troszkę od wiklinki,chwilowo znudziło mi się kręcenie rurek oraz wyplatanie :(
A do solniaków kurcze-też jakoś mnie nie ciągnie,nie umiem wytłumaczyć tego dziwnego zjawiska :(
Jakiś kryzys "twórczy" przechodzę chyba :(
Ale coś tam stworzyłam he he,nie to,że siedzę z nogami na stole ;))))
Od zawsze podobały mi się własnoręczne wykonywane karteczki :)
Ale wiedziałam,że skraping to nie dla mnie,gdyż nie stać mnie na te wszystkie "gilotynki", big shoty czy jak to tam się zwie i inne bajery ;(
Zmotywowana wymianką,do której się ostatnio zgłosiłam ( koniecznie trzeba wykonać samodzielnie karteczkę ),zmusiłam się,by taką kartkę zrobić...by trochę poćwiczyć ;)
Oglądając w sieci te wszystkie cudne kartki aż oczopląsu dostawałam-co jedna to piękniejsza...
Moje nie są niestety takie :(
Są proste i bardzo skromne z dużymi niedociągnięciami,no ale pierwsze koty za płoty :)))
Wykorzystałam tylko to co miałam w domu,czyli stare pocztówki,bloki techniczne w tym kolorowy,sznurek,wstążeczki,tektura falista,o i oczywiście kleje,nożyczki oraz dziurkacze...
Przedstawiam je w kolejności,w jakiej powstały:
Serce i motylki są z tektury pokryte serwetką.Na sercu niestety widoczne są jakieś rowy :(Na żywo nawet tego nie zauważyłam lecz aparatu nie da się oszukać he he;)))

Naklejki z moim imieniem magazynowałam kilkanaście lat,no i się przydały ;)



Przyznam,że praca nad tymi karteczkami bardzo mnie relaksowała,to naprawdę dobry sposób na odpoczynek jak dla mnie bynajmniej ;)

Na imieniny Zofii wykonałam na szybko dwie pary kolczyków ;)
Mam nadzieję,że cioci się spodobały...
Mam w zanadrzu jeszcze troszkę przydasiowych koralików z wymianek,więc je wykorzystałam:)

A na koniec pokażę jak reaktywowałam moją starą donicę,która już dawno miała wylądować na śmietniku.
Żal mi jej było,więc zabrałam ją na warsztat :)
Wymyłam,pomalowałam na biało,strzeliłam jej wzorki ze swoich nowych niemieckich serwetek od mojej mamuni,na koniec lakierek i jak nowa ;)
Spełnia już nawet swoją funkcję,gdyż stoi dumnie na parapecie wypełniona ziemią i nasionkami lawendy...Tylko cierpliwie czekać pozostało,aż wzejdą pierwsze kiełki:)
Powierzchnia ścianek jest "porowata",bałam się,że nie będzie to efektownie wyglądać ale jestem nawet mile zaskoczona ;)






To by było wszystko na dziś :)
Coś ostatnio mam marne chęci do czegokolwiek ;(
Wszystko w lesie ;(
Najważniejsze,że uporałam się z upominkami wymiankowymi i już poleciały do dziewczyn ;)
Przypominam dziewczynkom,które biorą udział w mojej zabawie,że został już w sumie tydzień ( licząc dni robocze),cierpliwie czekam za  zdjęciami Waszych prac wraz z potwierdzeniem nadania ;)

Witam nowe osoby ;)Dziękuję,że obserwujecie mojego bloga ;)
No i oczywiście dziękuję Wam serdecznie za komentarze milusie ;)
Zatem - do następnego razu ;)))
Pa pa <3

Tutoriale

Witam

W tym oto miejscu zamieszczam moje kursiki;
jest ich niewiele lecz może komuś przydadzą się...
Myślę,że z czasem pojawią się kolejne...


-Kurs na " podartą " kartkę oraz na róże z foamiranu KLIK


- Kurs na prostą kartkę świąteczną KLIK












- Kurs na łatwego aniołka z masy
solnej dla początkujących  -KLIK           












- Tacki z wikliny papierowej KLIK



- Recyklingowe bransoletki KLIK












- Serduszko z gazety i tkaniny KLIK










Pozdrawiam serdecznie :)