Witam :)
Dziś zakładkowo :)
Dla Ewuni,na Jej zabawę :)
W tym miesiącu temat wyzwania :
cytaty !
Przyznam,że nie mam w domu takich mądrych książek,( u mnie tylko obyczajowe,thrillery,kryminały lub romanse ) z których mogłabym sypać cytatami :(
A mam owszem - słynne cytaty Chyłki i Zordona spod pióra Remika Mroza - tych cała masa !!!
Ale wiem,że niestety nie wszystkim przypadłyby do gustu,gdyż hmm...cóż...większość z nich jest dość niecenzuralna ...
Grzebałam w swej bibliotece,przekopałam i znalazłam .
Klasyk.
Muszę się przyznać,wstyd mi,ale nie czytałam.Zawsze odkładałam na potem.
Naprawiam ten błąd,bo to karygodne z mojej strony,wiem !!!
Tym razem tworząc te zakładki znów postanowiłam sobie pokolorować ;)
Druga strona :
Już wiadomo,o jaką książkę chodzi ;)
Tak,to " Mały Książę ",chyba nie muszę jej nikomu przedstawiać.
Uniwersalna opowieść o przyjaźni,która wzrusza od pokoleń.
A jeśli już na jednej zakładce jest róża,to poszłam tym tropem i machnęłam następne na drugiej :
Lecz na odwrocie już nie róże,a słoneczniki :
No i taka mała,wspólna sesja zdjęciowa :
Troszkę się odstresowałam kolorując,ukoiło to moje nerwy ;)
Banerek zabawy majowej :
Banerek zabawy majowej :
Lecę do łóżeczka,bo pół dnia w kuchni spędziłam i nie ukrywam,że jestem zmęczona.
Kupiłam szynkowary i dziś tworzyłam wędliny własnej produkcji ;)
Tyle lat bloguję,a nigdy tutaj nie wspomniałam jaką pasją jest dla mnie gotowanie ;)
Ostatnio trochę się otwieram i pomału na instagramie zostawiam ślad w postaci sfotografowanych dań :) Oczywiście są proste,wszak nie jestem Masterchefem ha ha :)
Dziś pokażę Wam moją pierwszą mielonkę drobiową :
Jest bardzo smaczna i przede wszystkim wiem co w niej jest.
Wykonałam ją ze sznycli z indyka oraz udek z kurczaka bez skóry oczywiście.
Tak,że wędlinka chudzinka :) Można szamać bez obawy,że za bardzo pójdzie w boczki ;)
Dziś robiłam trzy,tę powyżej i mielonkę z szynki wieprzowej oraz jeszcze szynkę z fileta z kurczaka w galaretce :) Wszystkie już robiłam oddzielnie,ale w ubiegłym tygodniu dokupiłam jeszcze dwa szynkowary i poszedł hurcik :)
Zmykam do łóżeczka rozprostować plecy ;)
Miłych snów :)
Pozdrawiam i buziam 😙😙😙
A.M.S.
Ps. Dziękuję za wspaniałe pochwały w poprzednim poście !!!!!
Jesteście SUPER !!!
💖
Cudne zakładki. Ta z Małym Księciem jest śliczna - lubię cytaty z tej książki, ale już wykonywałam do niej zakładkę w zabawie Ewy - książka z dzieciństwa. Dwie pozostałe również mi się podobają. Fajną, tagową formę wymyśliłaś. Szynkowary się sprawdziły:))) Wędlinka wygląda apetycznie.
OdpowiedzUsuńUściski
Ślicznie dziękuję 😊
UsuńPiękne zakładki zrobiłaś! Cudne róże :) A szyneczka wygląda smakowicie. Miłej niedzieli :))
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie Małgosiu,również Ci życzę miłej niedzieli 😊
UsuńOjej, ale bym sobie taką wędlinkę zjadła, mniam :)
OdpowiedzUsuńIlonko kochana, zakładki są cudne, kolorowania fantastyczne, szczególnie to pierwsze, z małym księciem, ach jak ja bym chciała mieć takie pisaki i umiała kolorować... A wiesz, że też zrobiłam zakładkę do tej książki i żeby było śmieszniej nigdy jej nie czytałam :) Buziaki przesyłam.
Lidziu jakbym mogła to bym zapakowała i wysłała Ci do spróbowania 😉 Co do pisaków to mam tylko podstawowe kolory, marzy mi się żeby mieć więcej odcieni,żeby bardziej poszaleć,niestety czuję się ograniczona 😫 A kolorowanie bardzo wciąga,zresztą ja od dziecka uwielbiałam kolorowac i mi nie przeszło jak widać 😉 Ciekawa jestem Twojej zakladki. Również całuję 😘
UsuńIlonko powiem Ci , że temat zakładkowy sprawił mi taki sam kłopot jaki Tobie :-) Nie czytam klasyków , poza tym moje haftowane zakładki nie pasują do żadnego cytatu. Miałam już sobie odpuścić temat, ale ostatecznie też wybrałam Małego Księcia. Mało tego książki nie czytałam , ba nawet jej nie mam w swojej biblioteczce, bo gdzieś mi ja wcięło :-)Ale .. może ubka zaliczy choc na minimum.
OdpowiedzUsuńJeżeli chodzi o szynkowar posiadam gdzieś od roku, na początku szalałam , potem poszedł w odstawkę, ale ostatnio na "zostań w domu" się z nim przeprosiłam. A wędlinka z niego jest pyszniutka. Podziwiam za zakup kilku sztuk !
Pozdrawiam
No to witaj w klubie Aniu.
UsuńA ja przeczytałam...Bardzo króciutka więc to chwilę zajęło :)
Tak,zdecydowałam na zakup trzech ponieważ moje dzieci jeszcze na wynos dostają i w ogóle chętnych nie brakuje,więc przemyślałam temt, że wolę na jednym ogniu trzy szynki zrobić bo Po prostu szkoda gazu. Idealne przysłowie "dwie pieczenie na jednym ogniu",A u mnie trzy szynki. No i w ogóle jeden bałagan za jednym razem.
Pozdrawiam również 😊
Uwielbiam Małego Księcia - cieszę się, że sięgnęłaś po lekturę. Zakładki śliczne jak zwyklę. A wędlinę chętnie bym skosztowała :)
OdpowiedzUsuńUściski i miłego dnia.
Bardzo dziękuję,pozdrawiam 😊
UsuńIlonko, taka domowa wędlinka na pewno jest przepyszna.
OdpowiedzUsuńŚliczne zakładki zrobiłaś, powiem Ci, że w kolorowaniu osiągasz prawdziwy kunszt.
Serdeczne uściski.
Dziękuję pięknie Małgosiu,ściskam również 😊
UsuńI znowu piękne zakładki pokazujesz :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Aniu oraz pozdrawiam także 😊
UsuńCudne zakładki, mają w sobie taką delikatność, idealnie pasującą do "Małego Księcia" - śliczne są. A co do gotowania, to coś już tam podglądałam na Insta, a temat szynkowara mnie zaintrygował, nigdy o tym nie słyszałam, więc może czas... Dziękuję za inspiracje. Jeszcze raz napiszę, piękne zakładki :-) Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńJustynko dziękuję serdecznie i pozdrawiam miło 😊
UsuńPiękności!!! też mam w głowie Małego Księcia ;-D A jaka wędlinka- zjadłabym :-D
OdpowiedzUsuńDziękuję Ewuniu 🙂
UsuńWidać,że "Mały Książę" dobry na każdą ewentualność 😉
Piękne rzeczy potworzyłaś, a że i kwiatowe motywy w pracach i dobrą drobiową wędlinę bardzo lubię, to wpis jak marzenie. Pozdrawiam, będę z miłą chęcią wpadać tu częściej! Zapraszam także do siebie :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję,jest mi niezmiernie miło.Oczywiście rozgość się 😊 Pozdrawiam również,odwiedzę Cię na pewno 😉
UsuńIlonko fantastyczne zakładki, ta z Małego Księcia urokliwa. Co do szynkowaru niestety nie mam, kurcze zachęcasz do kupna zdjęciami szyneczki. Ja też pichcę jak to się mówi w kuchni, ale chyba wolę się w słodkościach grzebać :) Pozdrowionka kochana :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Violuś pięknie.
UsuńPolecam szynkowar,w Lidlu był ostatnio po 39 zł więc to niedrogi zakup,a bardzo przydatny :)
Mnie w słodkościach właśnie gorzej idzie,nieraz coś upiekę ale rzadko.
Pozdrawiam miło Violuś 😊
Ślicznie kolorujesz Ilonko, obie zakładki bardzo mi się podobają.
OdpowiedzUsuńDomowa wędlina to świetne rozwiązanie i w smaku bije wszystkie inne. Ja raczej roślinożerna jestem ale od czasu do czasu coś skubnę:) Szynkowaru nie mam ale piekę mięska, pasztety, klopsy itp w piekarniku - zazwyczaj dla dzieci na wynos no i dla męża oczywiście.
Uściski!
Dziękuję pięknie Ewuniu :)
UsuńWłaśnie mam zamiar niedługo zmierzyć się z pasztetem z szynkowara.Jestem ciekawa efektu... A dla dzieci na wynos to wiadomo,czysta przyjemność w ich dokarmianiu😉 Ściskam również 😊
Same achy i ochy za tyle pięknych rzeczy, a w dodatku ta wędlinka prezentuje się tak smakowicie! Pozdrawiam serdecznie 😀
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję Basiu oraz pozdrawiam 😊
UsuńPiękne zakładki, bardzo ładnie pokolorowane.
OdpowiedzUsuńA mielonka wygląda smakowicie.
Pozdrawiam cieplutko 😃
Iwonuś dziękuję ślicznie i pozdrawiam także ciepło 😃
UsuńŚliczne są te zakładki. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję 🙂
UsuńPiękna interpretacja tematu. Wędlinka bardzo apetycznie wygląda.
OdpowiedzUsuńDziękuję Marysiu 😊
UsuńSzynkowar, pierwszy raz taką nazwę u Ciebie spotkałam. Mięsko wyglada smakowicie :) zakładeczki-rewelacja, Małego Księcia kocham swoją jeszcze dziecięcą miłością :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Aguś bardzo 😊
UsuńŚwietne zakładki. Bardzo mi się podobają. Też jestem szczęśliwą posiadaczką szynkowara. Super sprawa takie domowe wędliny. Tak jak piszesz - wiadomo co w nich jest ;) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję i również pozdrawiam 😊 Tak,szynkowar to super sprawa 👍
UsuńZakładki bardzo ładne ! Książki Mroza czytałam i śmiało mogę stwierdzić, że to nie moja bajka. Co innego " Mały Książę"... lubię - to wspomnienie z dzieciństwa.
OdpowiedzUsuńHa ! Mam i ja szynkowar ! Robiłam mielonkę - dopiero jeden raz. Była pyszna i szybko skonsumowaliśmy ją, choć ja za mięsem nie przepadam - smakowała mi. Pozdrawiam serdecznie :)
Dziękuję ślicznie Uleńko 🙂 cieszę się,że nie tylko ja korzystam z tego wynalazku 😉
UsuńRównież serdecznie pozdrawiam.
Śliczne wszystkie zakładki.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Eluniu 🙂
UsuńPiękne zakładki :) Uwielbiam Małego Księcia.Zawsze mile i mądrze się kojarzy.
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie 😊
UsuńWow ale szalejesz z szynkamj, podziwiam :) a zakładki urocze :)
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję Agatko 😊
UsuńZakładki fantastyczne, zwłaszcza słonecznikowa, śliczna, pozytywna - he he to moje ulubione kwiaty.
OdpowiedzUsuńA wędlinka to już majstersztyk. Tak zazdroszczę osobom, które pieką własny chleb, robią wędliny, wędzonki. Ja totalnie nie mam czasu i mimo, że lubię spędzać czas w kuchni, robiąc czasem wymyślne dania, zdarza się, że w ciągu dnia nawet rzadko do niej zaglądam, a wieczorną herbatę po pracy robi mi mój syn.
Dziękuję pięknie Moniko 😊
UsuńOj to wcale się nie dziwię...jak czasu brak przez pracę zawodową to i sił zarówno też 😔 wiadomo, wtedy marzy się tylko wypoczynek...