Łączna liczba wyświetleń

Obserwatorzy

czwartek, 27 września 2012

...i znów koszyki...

       Witam w ten pochmurny,wietrzny dzionek :)
Ale mnie wzięło na wyplatanki !!!Uparłam się strasznie,nie??? :)
 Wykonałam największy kosz jak dotąd,przedstawiam  go poniżej.


 Drugi taki sam jak w poprzednim poście,muszę wykonać jeszcze takich pięć sztuk-dla dzieciaków do ich pokoju...

                 Przed pomalowaniem prezentowały się tak :)
 
        
 Takiej ilości rurek nie naskręcałam jeszcze nigdy :))))
  
No i nie byłabym sobą,gdybym nie spróbowała czegoś nowego :)To efekt prób i błędów;niestety niezadowalający,gdyż rurki miałam w różnych "grubościach",dlatego wianek wyszedł nieproporcjonalny,no cóż...następny na pewno będzie lepszy :)
 
 Tradycyjnie-witam nową obserwatorkę :)))Dziękuję Wam za super komentarze...Buziaki ;)*
Ps.Pilnujcie licznika,bo magiczna liczba 10000 zbliża się :)Będzie upominek dla tej osoby:)Pa pa!!!!

piątek, 21 września 2012

Koszyki :)

    W tym tygodniu było u mnie wiklinkowo:)Cały czas uczę się i szkolę w tej dziedzinie...Nie mam pojęcia kiedy dojdę do perfekcji :(Ręka boli od skręcania rurek,że hej! Podziwiam wszystkie osoby,które robią koszyk za koszykiem :)))
   Oto moje wypocinki...






  A te dla synusia na zabawki,bo poprzednie się rozpadły :)


  Witam nowych obserwatorów,dziękuję za bardzo miłe komentarze:)Miłego weekendu kochani :)))

poniedziałek, 17 września 2012

Taki misz masz :)

  Mam kilka spraw zaległych,które czas nadrobić,zatem czynię je dziś ponieważ zrobiłam sobie wolne od wszelakich robótek,a fruwam po Waszych blogusiach :)Niekiedy potrzebna jest taka chwilka wytchnienia:)
  Po pierwsze-zupełnie wyszło mi to z głowy,żeby pokazać fotki z mojego "Podaj dalej".Poprawiam się :)))

  Posłałam dziewczynom takie oto drobiazgi:
                               Do Etoile powędrowało 







                                           Do Mam i ja poleciały 






                                                   A do Far Focle powędrowało to














  Fotki do kitu,bo robione kiedyś późną porą :((( Ale zachowałam lepsze kiedyś utworzone ...



A tak dla porównania-wyglądają przy tym prawie 30 cm,który prezentowałam Wam kiedyś...



    Dziewczynki twierdziły,że są zadowolone,mam nadzieję,że tak jest :)

-Po drugie-zostałam zaproszona przez Monię do zabawy pt.
            "Kilka rzeczy o mnie,których nie wiecie..."Dziękuję Moniś za zaproszenie :)Fajne takie zabawy,zmuszają człeka do refleksji i przemyśleń o sobie :)
 
                Więc dziś się dowiecie kilka szczegółów :)
1)Nie umiem być asertywna,boję się iż moją odmową zranię innych i trudno mi ciut z tym:)w ogóle nie mam wbudowanego "tumiwisizmu"-za bardzo przejmuję się opinią ludzi na mój temat...
2)Boję się wszelakich owadów posiadających żądło!!!Mam fobię!!!
3)Ponoć mam zmysł kulinarny:)Uwielbiam gotować,wymyślać nowe dania(zwłaszcza lubię zabłysnąć na domowych imprezach i zbierać pochwały :))
4)Jestem kinomaniakiem od zarania dziejów.Uwielbiam nowości filmowe,pod warunkiem,że trafią w mój gust...
5)Do kinomanii dołączam manię pokrewną:)Jest nią muzyka.Od dziecka lubiłam dobre kawałki.Nie mam sprecyzowanej "szufladki"muzycznej,słucham tego,co podoba się moim uszom :)We wszystkich gatunkach muzycznych znajduję coś dla siebie :)Lubię zasypiać ze słuchawkami na uszach w rytm ulubionych utworów :)
6)Jestem straszną domatorką.Ciężko mnie z domu wygonić.Kiedyś taka nie byłam,ale to tak z wiekiem chyba mi przyszło :)
7)Marzę o własnym mieszkaniu(wynajmuję),w ogóle to o domku z ogródkiem i pomieszczeniem,które mogłabym nazwać swoją "pracownią",ale to marzenia nie do spełnienia :(((
8)Nie znoszę prostaków,tak zwanych ludzi głupio-mądrych,co to dużo gadają,byle gadać,a tak naprawdę mało wnoszą "czynu w czyn".No nie lubie i już...Nie pytajcie dlaczego,mam swe powody i przykre doświadczenia :(
9)Kocham morze!!!Ostatni raz byłam nad nim 17 lat temu :(Nad czym bardzo ubolewam i tęskni mi się baaaardzo,by znów tam być !!!!
10)Jestem "Nocnym Markiem",ciężko mnie zagonić spać,a nad ranem,oj spałoby się :)))
                               To tak po krótce :)    
                    Do kontynuowania zabawy zapraszam  owe blogi:)
                                    1)corale-art.
                                    2)decokuferek
                                    3)klimaty agatty
                                    4)moje mniam 
                                    5)zamiast

-Po trzecie,zapomniałam (ach z tą moją pamięcią:(( )wstawić foty moich nowych siatek recyklingowych :)Pomysł zaczerpnięty z (kliknij)   :)Polecam początkującym-szyjącym jak ja :)


 Oj uciekam już luli,bo już naprawdę późno,ponadto mojego synusia dziś złapało przebrzydłe katarzysko i budzi się z płaczem co chwilkę,więc ta nocka jest dla mnie pod znakiem zapytania czy bedzie mi dane się wyspać :(
   Dziękuję Wam wszystkim-oglądającym,komentującym za to,że jesteście i dodajecie otuchy swymi słowami :)
 

sobota, 15 września 2012

Koszyczki z jeansu

    Uczę się szyć,uwierzycie???Bo ja nie wierzę do tej chwili :)Ja,która od zawsze miała awersję do przyszycia guzika nawet...Dostałam maszynę od mamy i od wczoraj walczyłam z nią,w przenośni i dosłownie,ponieważ potrzebuje ona zabiegu regulacji.Mięsem ciut porzucałam-nie ukrywam :)))Zaczęłam od najprostszych rzeczy naturalnie:)Najważniejsze dla mnie,by umieć uszyć jakieś drobnostki,czy zaszyć dziurę,wszyć zamek itp.a reszta może przyjdzie z czasem :)
               A oto moje koszyki :)He he :) 


Ten powstał z nogawki jeansu,a część kolorowa to stara serweta :)


Na potrzeby tych zostały poświęcone stare spodnie z jeansu w jasno-fioletowym kolorze,a wyściółką jest materiał z haftowanej białej spódniczki




Te również z jeansu,lecz ze starej spódnicy wyściełany beżową koronką


  Aby uszyć je skorzystałam ze szkółki z tej stronki kliknij tutaj :)
Polecam wszystkim początkującym jak ja :)
A oto cała "sprawczyni" tego całego zamieszania :)
  
    A żeby nie było tak szyciowo przez cały post,na koniec dokładam fotkę serducha kwiatkowo-motylkowego...

                Pozdrawiam Was!!!Miłego weekendu :)Buźki ;)*