Serdecznie WAS witam :)
Tytuł wiele wyjaśnia :)
Otóż po głowie ostatnio chodziło i chodziło ....i wychodziło :)
Zapragnęłam powrócić do stworzenia kilku bransoletek.
Ale...czy kilku to się okaże :)
Zapomniałam już jak je niegdyś lubiłam robić :)
A to było hmm...w 2015 roku...odkopałam historię bloga,by to stwierdzić.
No siedem lat to dużo, "słuchajcie":) zapomniałam wszystko,wszystko !!! A miałam wtedy tych bransoletek całkiem sporo wykonanych :D ( SKLEROZA !!!!!!)
Musiałam od nowa na YT przypominać sobie o podstawowych splotach :D
I jak sobie tak poprzypominałam - tak powstało już kilkanaście od środy :)
No i poszły konie po betonie ;)
Piece of cake :) Bułka z masłem !!!
Stworzyłam taką mini serię (by nie rzec kolekcję,bo to brzmi zbyt wytwornie jak na taki kaliber biżutek... ;) )
Oto,bransoletki makramowe w bieli w towarzystwie pastelowego pink&gray+gold.
Biel,pastelowy róż ( np.brudny/pudrowy) i szary oraz złote elementy moim zdaniem tworzą szykowną i dość elegancką "mieszankę" :)
Stworzyłam kilka wersji:
Biały sznurek/White string:
Druga,taka sama lecz ...inna kolejność kolorów:
Trzecia - wersja szarość szary/gray
Czwarta - róż/pink
Kolejna :
Mieszanka : róż i szary / pink+gray
A tu już nie lustrzana sesja :)
Powolutku wracam do blogosfery i staram się także powrócić na FB oraz utworzyć na INSTA nowy,rękodzielniczy profil,inny niż kulinarny,a ten to :
@z.wizyta.w_mojej.kuchni
Zapraszam :)
Wszystkiego miłego i do następnego :)
Pozdrawiam :)
A.M.S./ Andi