Łączna liczba wyświetleń

Obserwatorzy

środa, 4 lipca 2018

Kartki przez cały rok u Ani - Lipiec ;)

Witam serdecznie :)

Mimo,że jest późno,klecę tego posta szczerze ( mówiąc ) pisząc - by mieć już z głowy...
( Aniu,oczywiście to nic osobistego ;) Za kilka dni wyjeżdżam i chciałabym ogarnąć jak najwięcej,dlatego działam w pośpiechu ).
Na zabawę właśnie  u Ani stworzyłam karteczkę,ale dla Ulci i Inki zapewne będę tworzyć dopiero pod koniec lipca,ponieważ gdy dziewczynki ogłoszą nowe tematy,ja będę akurat w drodze do naszych zachodnich sąsiadów ;)
No i tutaj sprawdza się przysłowie co nagle,to po diable ...
Noo..bo....nie jestem zbyt zadowolona z mojej kartki ;(
Na " żywo " wyglądała całkiem spoko,a teraz na zdjęciach spojrzałam na nią inaczej,bardziej krytycznie. Uważam,że za dużo tych kropek ( choć je kocham ),uznałam,że za dużo się na niej dzieje :( Może to efekt tego,że ostatnio bardziej minimalistycznie działałam.A tym razem jednak spontanicznie i na szybko i tak jakoś wyszło,no ale cóż jest i już nic nie zmienię :( 
Wszystkie propozycje bardzo mnie urzekły,gdybym miała więcej czasu,którego zawsze mi brak,ja bym je wszystkie ...!!! 
Lecz niestety musiałam zatrzymać się na jednej,więc do liftowania wybrałam karteczkę Oli.
Efekt takowy :







Zamiast motylka - łapacz snów - nie mogłam się oprzeć !!! To mój ostatni nabytek,wykrojnik zakupiony u Lidzi ;) 

A poniżej Oli oryginał do liftu : 


Mam nadzieję,że Ola i Ania zatwierdzą moją interpretację,hmm...
Czy Żabol ją przełknie ? 

*****

A szybko lecąc z koksem,dalsza część moich poczynań z Fotograficznym Alfabetem u Lidzi :


  

 


 

 

Powtarzam się jak echo w lesie ;) 
Ale co na to poradzę,że UWIELBIAM  tę zabawę u Lideczki ;)
Lidziu mam nadzieję,że na wyjeździe nic nie stanie mi na przeszkodzie,by bawić się dalej ;) 

******
A na koniec oczywiście kącik książkowy ;)

W zeszłym roku przeczytałam " Kasację" Remigiusza Mroza i byłam zachwycona :)
Cały czas chodziło mi po głowie,co będzie działo się dalej u głównych bohaterów,aż w końcu zakupiłam w Świecie Książki całą kolekcję ;) 
Znów jestem w świecie pani adwokat Joanny Chyłki i jej aplikanta Kordiana Oryńskiego vel. Zordona ;) I dobrze mi w nim :D
Zatem,część drugą z cyklu ' Joanna Chyłka ' pt. " Zaginięcie " dopisuję do Listy wyzwania czytelniczego 3650 stron ;)
A po więcej na temat książki zainteresowanych odsyłam TUTAJ


Nooo,serio - saga skandynawska musi poczekać,gdyż na wakacje zabieram Mroza ;) :) ;)

Ale za to nie zabieram laptopa !!!
Tak postanowiłam :)
Zatem Kochane,będę oczywiście zaglądać,oglądać i w miarę możliwości komentować :)
Ale już z góry zaznaczam,że nie lubię BARDZOOO pisać komentarzy ( dłuższych zwłaszcza ) na telefonie :( 
No co ja poradzę,że na klawiaturze komputerowej bardziej śmigam niż na tej w smarfonie ....
Niestety jestem gatunkiem tej starszej generacji ;) He he :) 

Życzę Wam udanych wakacji :)
Mam nadzieję,że zdążę tu jeszcze pod koniec lipca wpaść :)

Buziaki wakacyjne posyłam 😙😙😙
Pa pa 😏💓💔💕