Witam serdecznie :)
Mimo,że jest późno,klecę tego posta szczerze ( mówiąc ) pisząc - by mieć już z głowy...
( Aniu,oczywiście to nic osobistego ;) Za kilka dni wyjeżdżam i chciałabym ogarnąć jak najwięcej,dlatego działam w pośpiechu ).
Na zabawę właśnie u Ani stworzyłam karteczkę,ale dla Ulci i Inki zapewne będę tworzyć dopiero pod koniec lipca,ponieważ gdy dziewczynki ogłoszą nowe tematy,ja będę akurat w drodze do naszych zachodnich sąsiadów ;)
No i tutaj sprawdza się przysłowie co nagle,to po diable ...
Noo..bo....nie jestem zbyt zadowolona z mojej kartki ;(
Na " żywo " wyglądała całkiem spoko,a teraz na zdjęciach spojrzałam na nią inaczej,bardziej krytycznie. Uważam,że za dużo tych kropek ( choć je kocham ),uznałam,że za dużo się na niej dzieje :( Może to efekt tego,że ostatnio bardziej minimalistycznie działałam.A tym razem jednak spontanicznie i na szybko i tak jakoś wyszło,no ale cóż jest i już nic nie zmienię :(
Wszystkie propozycje bardzo mnie urzekły,gdybym miała więcej czasu,którego zawsze mi brak,ja bym je wszystkie ...!!!
Lecz niestety musiałam zatrzymać się na jednej,więc do liftowania wybrałam karteczkę Oli.
Efekt takowy :
Zamiast motylka - łapacz snów - nie mogłam się oprzeć !!! To mój ostatni nabytek,wykrojnik zakupiony u Lidzi ;)
A poniżej Oli oryginał do liftu :
Mam nadzieję,że Ola i Ania zatwierdzą moją interpretację,hmm...
Czy Żabol ją przełknie ?
*****
A szybko lecąc z koksem,dalsza część moich poczynań z Fotograficznym Alfabetem u Lidzi :
Powtarzam się jak echo w lesie ;)
Ale co na to poradzę,że UWIELBIAM tę zabawę u Lideczki ;)
Lidziu mam nadzieję,że na wyjeździe nic nie stanie mi na przeszkodzie,by bawić się dalej ;)
******
A na koniec oczywiście kącik książkowy ;)
W zeszłym roku przeczytałam " Kasację" Remigiusza Mroza i byłam zachwycona :)
Cały czas chodziło mi po głowie,co będzie działo się dalej u głównych bohaterów,aż w końcu zakupiłam w Świecie Książki całą kolekcję ;)
Znów jestem w świecie pani adwokat Joanny Chyłki i jej aplikanta Kordiana Oryńskiego vel. Zordona ;) I dobrze mi w nim :D
Zatem,część drugą z cyklu ' Joanna Chyłka ' pt. " Zaginięcie " dopisuję do Listy wyzwania czytelniczego 3650 stron ;)
A po więcej na temat książki zainteresowanych odsyłam TUTAJ
Nooo,serio - saga skandynawska musi poczekać,gdyż na wakacje zabieram Mroza ;) :) ;)
Ale za to nie zabieram laptopa !!!
Tak postanowiłam :)
Zatem Kochane,będę oczywiście zaglądać,oglądać i w miarę możliwości komentować :)
Ale już z góry zaznaczam,że nie lubię BARDZOOO pisać komentarzy ( dłuższych zwłaszcza ) na telefonie :(
No co ja poradzę,że na klawiaturze komputerowej bardziej śmigam niż na tej w smarfonie ....
Niestety jestem gatunkiem tej starszej generacji ;) He he :)
Życzę Wam udanych wakacji :)
Mam nadzieję,że zdążę tu jeszcze pod koniec lipca wpaść :)
Buziaki wakacyjne posyłam 😙😙😙
Pa pa 😏💓💔💕