Hej hej :)
Serdecznie Wam pragnę podziękować za wspaniałe komentarze dotyczące kartek z poprzedniego posta. W chwilach zwątpienia i całkowitego marazmu w tworzeniu czy w ogóle warto i czy ma to sens,czytając takie słowa stwierdzam,że jednak WARTO ;)
Dziękuję raz jeszcze,jesteście Kochane !!!
Ostatnio nie miałam czasu ( ani weny ),by cokolwiek tworzyć,wolałam się zaszyć z książką i poczytać. Nieraz tak mam,że nie interesuje mnie nic w TV,ani robótki tylko czytam ;) Ale bywa również i tak,że mam fazę na tworzenie i wtedy powstanie czegoś więcej. A kiedy wciągnie mnie jakiś super serial,to wtedy też mnie trudno oderwać,a książki leżą nietknięte... No i ja tak mam. Nie wiem czy to jest normalne :( ❔❓❔
Zanim jednak straciłam ( chwilowe - chyba 😕 ) zainteresowanie rękodziełem - zdążyłam zrobić dla znajomej exploding boxa. Jeszcze go nie odebrała,bo planowana impreza chrzcin póki co,wiadomo - odwołana.
Pewnie datę będę musiała zmienić,bo kto by się spodziewał,że tak to wszystko się potoczy...
Zdjęcia robione już dawno,zaraz po ukończeniu pudełka.
Niewiele się różni od moich poprzednich boxów,no ale jak potrzeba to taki muszę zrobić ;)
To mój ostatni post przed Wielkanocą, a ja hmm...nie mam żadnej świątecznej pracy :(
Mam za to karteczkę od Lidzi ( jedynie z Nią posłałyśmy sobie ) oraz taką śliczną serwetunię z kurczaczkiem :) Więc chwalę się,bo to jest właśnie mocny,kolorowy,wesoły akcent,którego u mnie zabrakło ...
Na następne święta muszę koniecznie porobić kartki w takich kolorach !!!
Pięknie to wygląda Lidziu :)
Dziękuję Kochana 💚💛💚 Sprawiłaś mi radość :)
Życzę Wam kochani mimo tego bałaganu wokół nas wesołych,ZDROWYCH Świąt !!!
Życzę rozwagi i cierpliwości w tych wyjątkowych okolicznościach 😷
Wszystkiego Dobrego !!!
🐣🐣🐣
💖
A.M.S.