Witam :)
Stwierdzam stanowczo,że listopad gdzieś mi przemknął...
Nawet nie wiem kiedy ?
Czas leci mi jeszcze szybciej przy tworzeniu kartek,wtedy zatracam się zupełnie...
Chwilami zastanawiam się nad sensem ich tworzenia ... ( oprócz dawania sobie przyjemności )
Czy nie szkoda mi tego czasu ...
Być może w inny sposób lepiej by było bym go spożytkowała,hmmm...
Tworzyć,nie tworzyć ?
Oto jest pytanie :)
Do końca roku muszę bardzo ten temat zgłębić i coś postanowić,wszak nowy,następny rok jest zawsze pretekstem do zmian ;)
Dobrze,dobrze,już kończę z tą filozofią... :)
Póki co - ostatnio przygotowałam świąteczną kartkę;
po ostatnich kolorowankach powróciłam do mojego ulubionego kraftowego papieru,który przeważa w tej pracy.
Z resztek,które pozostały powstał jeszcze taki skromniutki mały tag + do kompletu malutkie elementy " tagowe ",które można wykorzystać jako zawieszki do prezentów.
Sama kartka leci na Rogaty Blog,
W listopadzie pracowaliśmy z mapką,która prezentuje się tak :
oraz zgłaszam ją na wyzwanie do :
***
Nawiązując jeszcze do przedostatniego wpisu,dotyczącego recyklingu oraz etui/obręczy do serwetek,czy sztućców wykombinowałam jeszcze taką opcję :
Oklejenie sprasowanych w maszynce ( big shot ) roleczek po papierku do pupy :) daje również taką możliwość. Bardzo proste to,bez trudności można stworzyć ( wydaje mi się ) fajne ozdoby: wystarczy kupić taką taśmę. Sądzę,że kupiłam je ze dwa lata temu chyba w Rossmanie.
Zresztą zaczyna się sezon na ozdoby,więc będzie ich mnóstwo w sklepach.
A i jeszcze ... do czego wykorzystuję słynne roleczki ?
Do przechowywania koronek,wstążeczek,itp.
Trafiły do kartonika i już nie będą mi się plątać i gubić po kątach ;)
Na tym już dziś kończę,uciekam,bo mam na warsztacie kolejną kartkę ;)
Bardzo dziękuję Wam za miłe komentarze,Wasze dobre słowo mnie uskrzydla :)
Życzę Wam udanego piątkowego wieczoru oraz miłego weekendziku ;)
Buziaki 😙😙😙
A.M.S.