Łączna liczba wyświetleń

Obserwatorzy

niedziela, 23 października 2011

A oto kilka nowych solniaczków:)

a
Zielony Aniołek

Różowy (jakość zdjęcia okropna:(Przepraszam))

Domek zimą dla mojego synka:)

Księżyc(również wybrany przez mojego synusia)

Czas na świąteczne ozdoby nadchodzi:)

To miał być gil:)Nie wiem czy go przypomina w ogóle ha ha ha:)
To niewiele,ale niebawem wezmę się solidnie do pracy:)
Pozdrawiam wszystkich oglądających:)))Pa pa!!!

czwartek, 13 października 2011

A jednak znalazłam jeszcze chwilkę:)


Zostało mi trochę masy z poprzedniego lepienia,a nie chciałam żeby się zmarnowała,więc na szybko powstały takie Aniołki:


Troszkę przesadziłam z temperaturą w piecu,bo się lekko  przypaliły ale jakoś temu zaradzę.

środa, 12 października 2011

Nowości



Czas na resztę zdjęć:)
świecznik mojej mamy:)

Na pożegnanie lata:)

Ozdoba mego stołu


Serducha


Serduch ciąg dalszy

Na Dzień Chłopca:)

 

Moje ukochane róże



  





Już spakowane:)


Wianuszki

Kolekcja Mini Aniołków





 To na razie wszystko.Teraz będę wrzucać nowe prace od razu po ich wykonaniu.
Nie wiem kiedy to będzie,gdyż Mój ukochany wraca z delegacji na urlop do domku,więc będę troszkę zajęta:)
Czekam na Wasze opinie.
Gdy bardziej okiełznam ten blog,będę się starać włożyć w niego więcej serca:)
Pozdrawiam Wszystkich!!! 

wtorek, 11 października 2011

A te już troszkę nowsze:)

Zupełny niewypał:(((za grube ciasto<popękany z tyłu:(
 Powędrował jako prezent urodzinowy:)
Zainspirowana Sztuką Niepoważną-POZDRAWIAM!!! Choć wiem,że nigdy jej nie dorównam,bo zdolna jest piekielnie:)))
Anioł dla mej przyjaciółki:)
Ten pojechał sobie do Niemiec dla kolekcjonerki Aniołów o wszelkiej maści:)))
 Nie ma nic fajniejszego od uczucia,że coś po mnie zostanie:)))))Nawet jeśli mają to być takie małe solniaczki:)))

No i jestem:)))

Dziś wstawię wszystkie moje dotychczasowe prace.Nie śmiejcie się,bo cały czas się rozwijam artystycznie więc nie "sięgam do pięt" większości Masosolniaczkom:)Ale grunt,że to dla mnie prawdziwa frajda i satysfakcja,że mogłam komuś zrobić miła niespodziankę mym podarunkiem od serca:)
To mój pierwszy aniołek,dzięki nauce podczas kursu w interecie.
Pozdrawiam serdecznie jego autorkę:)))
To drugi:) też wg kursu z internetu

Mojego pomysłu,ha ha jak dziś patrzę na te anioły to śmiech mnie ogarnia:)))

Miałam ochotę zrobić cos odmiennego,ale nie wiedziałm jak się za to zabrać,więc również skorzystałam z kursu.Byłam dumna ze swojego pierwszego świeczniczka:)

 A ten to zupełny gniot:((((Metoda prób i błędów:)

 Większy "kaliber":)))

 Serducho dla córci:)

Lew dla synka
Już po pomalowaniu

Następny już w innym stylu 


Ten godnie wisi na ścianie w domku mojej kochanej babci:)



To by było na tyle z moich staroci:))