Łączna liczba wyświetleń

Obserwatorzy

poniedziałek, 17 lutego 2020

Zakładka u Ewuni 2/12

Witam :)

Mamy luty zatem pora na drugą odsłonę zabawy zakładkowej.
Tym razem Ewunia postawiła na humor, a dokładnie : książkę na wesoło ;)
Przyznam szczerze, że mało mam takich książek, zarówno w mej bibliotece, jak i w dorobku czytelniczym. Może kiedyś, ale najzwyczajniej nie pamiętam.
U mnie dominują głównie kryminały,thrillery,zdarzają się obyczajowe, ale takich typowo z humorem nie czytuję. Nie pomyślcie sobie, że jestem jakimś ponurakiem, bowiem pośmiać się fajna sprawa, a jakże ;) !!!
Ostatnio uśmiałam się czytając cykl Remigiusza Mroza o " Chyłce ", gdyż ta ma osobliwe poczucie humoru i jej teksty przechodzą już do historii, niektóre stają się hitem. Nie każdy jednak je rozumie i traktuje jako zabawne. No cóż, tak to już jest z humorem... nie każdego śmieszy to samo ;)

Zdecydowałam jednak przedstawić książkę " Marzena M " Agnieszki Jeż i Pauliny Płatkowskiej.
Przeczytałam ją w roku ubiegłym. Trafiłam na nią przypadkiem i w zasadzie nie miałam jej kupować, gdyż rzadziej czytam takie " życiówki " lecz coś mnie tknęło i zakupu dokonałam. Przyznam,że nie żałuję, gdyż mimo braku mrożących krwi sensacyjnych momentów - książka w sumie przeczytała się sama :)
Tył okładki krzyczy wręcz :

" TRAGIKOMEDIA ZE ZNACZĄCĄ PRZEWAGĄ KOMEDII "

Niezbyt miłe okoliczności, które spotkały główną bohaterkę zostały jednak przez autorki przedstawione nie na smutno, a humorystycznie ( głównie fajne dialogi ).
Tytułowa Marzena jest zaradną, zadbaną kobietą po czterdziestce, którą zaniedbuje mąż. Zaczyna poszukiwać samej siebie, a przy okazji CZEGOŚ co ją w końcu uszczęśliwi.
Reszty zdradzić nie mogę ... ;)
Czas spędzony z tą książką był dość przyjemny,może nawet kiedyś do niej powrócę ;)

Wspólnym motywem jest  kaktus ;) 
Taki cytat, wyrwany z kontekstu ( kaktusa i fiołki Marzence podarował pewien przystojniak,miała wybrać któreś z nich i dostała taką poradę od koleżanki :

" (...) i tak tylko kaktus przetrwa.
Silniejszy, lepiej przystosowany do życia.
Prawa ewolucji .
To nawet lepiej.
Bo (...) te fioletowe kwiatki to takie babcine są.
Kaktus - wyjątkowo udany model.
Jest na czym oko zawiesić ;) "

Zakładka prosta, mało wysublimowana, znów recyklingowa - z dwóch metek.
Z obu stron kaktusik.

 













A druga zakładka to ponownie efekt moich prób i nauk w stemplowaniu i kolorowaniu...





A druga strona :






Zawsze zapominam o banerku ...


Mam nadzieję, że Ewunia zaliczysz ...?

Pozdrawiam Was wszystkich :)
Buziaki, miłego tygodnia !!!

A.M.S. 
 

czwartek, 13 lutego 2020

" Abecadło z igły spadło " - wzór 1

Witam serdecznie :)

Dziś nie będzie papierków,a hafcik :)
Kto mnie zna, wie że nie lubię się z igłami lecz akurat krzyżykując bardzo się relaksuję.
Dlatego zgłosiłam się do zabawy,którą zorganizowała Ania i Ola o nazwie " Abecadło z igły spadło ".
Dopóki jeszcze jestem na miejscu z chęcią pobawię się i przy okazji wyszyję coś ładnego ;)
Hafty,którymi autorką jest Ola są świetne,bardzo mnie ujęły !!! ( Mam kolekcję podobnych napisów o takiej treści w antyramach, wiszą w moim przedpokoju - wydrukowałam kiedyś z internetu. )
No i są łatwe - a to akurat dla mnie ;)
Oto moja wersja :




Obrazek bardzo mi się przyda niedługo ;)
Tylko muszę kupić inną ramkę,bo ta jest za wąska.
Kreatywnością nie błysnęłam,bo nie mam takiego doświadczenia w wyszywaniu i jestem na etapie wiernego odwzorowywania schematu !!! Dzięki informacji Ani dwie literki poprawione,ciekawe czy sama bym się skapnęła hmm... ;) ???

Banerek zabawy :

  
Szkoda,że nie ma jeszcze nowego wzoru, z chęcią już bym zaczęła ... ;)

Dziękuję Aniu i Olu za zabawę przy pierwszym hafcie :) 
Było wybornie ;)

Pozdrawiam wszystkich :) 
Jutro Walentynki 💘
Kochajcie się 💋💋💋💕

Pozdrawiam 

A.M.S.

 

poniedziałek, 3 lutego 2020

Zakładki u Ewuni 1/12

Witam :)

Widziałam,że Ewunia zorganizowała fajną zabawę zakładkową.
Dopóki jeszcze mogę,stwierdziłam,że z chęcią dołączę,gdyż uwielbiam zakładki,u mnie jakoś mało się ich zrobiło,nie wiem - wyparowują jak kamfora :/ 
A oto styczniowy temat :

KSIĄŻKA,KTÓRA ZAPADA W SERCE

Otóż mnie zapadła w serce książka Wojciecha Dutki,pt " Czerń i purpura ".
Jest to powieść o miłości niemieckiego esesmana do żydowskiej ( pochodzącej z Czech ) więźniarki w obozie zagłady Auschwitz; zainspirowana autentycznymi wydarzeniami.
Książka wywarła na mnie ogromne wrażenie,na pewno szybko się o niej nie zapomina.
Tak,zdecydowanie mogę stwierdzić,że zapadła w me serce.
A zakładka ?
No cóż,bardzo prosta...proste elementy ( serce,cegła,purpura - bardziej czerwona :/ ) symbolizujące miłość za murami. Mam nadzieję,że starczy tyle Ewuniu ?






Druga strona,jeszcze prostsza :


Do jej stworzenia wykorzystałam metkę od jakiegoś ciucha...
Zbieram takie fajne,sztywne metki,z myślą właśnie o zakładkach :)


A dziś zachciało mi się troszkę pokolorować,gdyż dawno tego nie robiłam i powstała taka z sówkami :




Tutaj też musiałam użyć surowców wtórnych,zbieram wszystkie kartonikowe opakowania od żywności,tu wykorzystałam od ryżu. Syndrom chomika !!!  Wszystko się przyda :)


Aaaa i banerek !!!




Już zmykam,bo książeczka na mnie czeka,obowiązkowo trzeba poczytać ;)
Miłego wieczoru :)
💝
A.M.S.