Witam Was :)
Przedwczoraj wymodziłam taką oto kartkę.
Miałam na nią zupełnie inny pomysł,ale w trakcie znalazłam schowane ( przyznaję - zapomniane chwilowo ) elementy z masy plastycznej,które dostałam kiedyś od Ani :)
No i tak już samo jakoś wyszło...zawsze chciałam mieć coś z motywem łapacza snów i spontanicznie poszło ;)
Zatęskniłam za obszytymi karteczkami,a że już na 100 % musiałam pożegnać się z maszyną,zatem powróciłam do ręcznego szycia :) Zresztą ręcznie ładniej mi to wychodzi niż mojej starej maszynie,która niesamowicie plątała i zrywała...
Pozdrawiam :)
A.M.S.