Strony

czwartek, 9 kwietnia 2020

Exploding box in blue

Hej hej :)

Serdecznie Wam pragnę podziękować za wspaniałe komentarze dotyczące kartek z poprzedniego posta. W chwilach zwątpienia i całkowitego marazmu w tworzeniu czy w ogóle warto i czy ma to sens,czytając takie słowa stwierdzam,że jednak WARTO ;) 
Dziękuję raz jeszcze,jesteście Kochane !!!

Ostatnio nie miałam czasu ( ani weny ),by cokolwiek tworzyć,wolałam się zaszyć z książką i poczytać. Nieraz tak mam,że nie interesuje mnie nic w TV,ani robótki tylko czytam ;) Ale bywa również i tak,że mam fazę na tworzenie i wtedy powstanie czegoś więcej. A kiedy wciągnie mnie jakiś super serial,to wtedy też mnie trudno oderwać,a książki leżą nietknięte... No i ja tak mam. Nie wiem czy to jest normalne :(  ❔❓❔
Zanim jednak straciłam ( chwilowe - chyba 😕 ) zainteresowanie rękodziełem - zdążyłam zrobić dla znajomej exploding boxa. Jeszcze go nie odebrała,bo planowana impreza chrzcin póki co,wiadomo - odwołana.
Pewnie datę będę musiała zmienić,bo kto by się spodziewał,że tak to wszystko się potoczy...
Zdjęcia robione już dawno,zaraz po ukończeniu pudełka.







Ponownie skorzystałam z mojego ulubionego kursu na ten wózeczek ( KLIK )





Niewiele się różni od moich poprzednich boxów,no ale jak potrzeba to taki muszę zrobić ;)

To mój ostatni post przed Wielkanocą, a ja hmm...nie mam żadnej świątecznej pracy :(
Mam za to karteczkę od Lidzi ( jedynie z Nią posłałyśmy sobie ) oraz taką śliczną serwetunię z kurczaczkiem :) Więc chwalę się,bo to jest właśnie mocny,kolorowy,wesoły akcent,którego u mnie zabrakło ...





Na następne święta muszę koniecznie porobić kartki w takich kolorach !!!
Pięknie to wygląda Lidziu :)  
Dziękuję Kochana 💚💛💚 Sprawiłaś mi radość :)

Życzę Wam kochani mimo tego bałaganu wokół nas wesołych,ZDROWYCH Świąt !!!
Życzę rozwagi i cierpliwości w tych wyjątkowych okolicznościach 😷
Wszystkiego Dobrego !!!
🐣🐣🐣 
💖

A.M.S.