Pisałam wczoraj w komentarzach,że Wasze miłe słowa mnie uskrzydliły tak bardzo,że jeszcze późnym wieczorem wykombinowałam cztery bransolety,z czego dwie są ukończone,a reszta musi poczekać troszkę,bo mam pilniejsze sprawy,np.typu malowania solniaków.Niestety nie pokażę wam ich na razie,gdyż są szykowane na prezenty i wymiankę.A więc uciekam,ale zanim to zrobię szybciutko wrzucam te fotki:
|
Nie bez powodu wkleiłam ów starsze zdjęcie,otóż chciałam pokazać,że... |
|
...ową bransoletę również ozdobiłam kwiatkiem,jak u turkusowej(córcia posłużyła mi przez ułamek sekundy za modelkę,po czym ...poleciała wraz z bransoletką na dwór ) |
Już mnie nie ma :)))Spadam!!! Miłej soboty! Bye bye :* :* :*
Fajne:)
OdpowiedzUsuńsuper Ci wyszly
OdpowiedzUsuńŚwietne te Twoje bransoletki!!! Nie dziwię się, że córcia Ci jedną podkradła:):) Buziaki:*:* Miłej niedzieli:):)
OdpowiedzUsuńsłitaśne te Twoje biżutki:)
OdpowiedzUsuńten granacik i ta ostatnia na zdjęciu to normalnie mnie przygięły do kompa. Śliczne są!!!
OdpowiedzUsuńOjej! Takie proste a jak super wyszło! A ja się zastanawiałam czy da się wykorzystać skrawki bawełny i stare T-shirty. Medal za pomysł.
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam kochane:))) Pomysł wcale nie był tak do końca mój,wyszperałam w necie,ale troszkę go zmodyfikowałam po swojemu:)))Jak znajdę chwilkę to zrobię kursik dla Was jak to wykonuję :)Pozdrowionka!!!
OdpowiedzUsuńsuper są te bransoletki :D kursik by się przydał :D a jak z zabawą podaj dalej? będzie losowanie? bo nie wiem na co się nastawiac ;D
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Pewnie,że będzie;tak szczerze-specjalnie tak długo zwlekałam,ale chętnych nie przybywa :(
Usuń