Mam zamiar zrobić jeszcze stojak na te kule,przedstawiony również przez Anię(pozdrawiam ;*)Boję się ha ha!!!Jak wyjdą względne to pokaże je Wam!!!
Buziaczki:*****
No i są :)))Pokazuję je zgodnie z obietnicą:)
Nowa porcja kulek:))) |
Jeszcze nie dokończone... |
Zdecydowałam,że to będzie stojak już na Wielkanoc :)Więc zagościł na nim Zając:)Jeszcze drobny retusz i dekoracje czekają w dalszym etapie:) |
różyczki cacko, więc nie masz się co przejmować, bo efekt jest extra! Masz duszę artysty, a artyści mają to do siebie, że nie planują swoich dzieł. Powstają z tego co jest w danej chwili w zwariowanej głowie:)) chodź do mnie na faworki, robię już kawę.Są mało słodkie.Całuski
OdpowiedzUsuńOch Aguś Moja Aguś!!! Ty zawsze mnie wspierasz:) i dajesz kopa takiego,że chce mi się tworzyć:) Wśród znajomych kule zrobiły furorę i nie mam czasu na nic dosłownie,bo teraz zabibułkuję się na amen :) Dziś skończyłam robić stojak na jedną z tych kul. Moją inspiracją jest "Ania Moja Pasja Rękodzieło"-fantastyczne dzieła tworzy z papierowej wiklinki. Dzięki Jej kursikowi zrobiłam takowy stojaczek. Na razie się suszy po malowaniu,pewnie ze dwa dni będzie na to potrzebować:( Jak będzie gotowy to pokażę go na pewno:))) Ja zamiast faworka chętniej zjadłabym coś pieczystego lub pyszną sałatkę:)))Ale dziękuję za zaproszenie,doceniam :)
OdpowiedzUsuńA mówiłam? czepiasz się a kulki robią furrrę. Sałatka dla Ciebie też się znajdzie i mogę Ci podrzucić jeszcze uda faszerowane. Ciekawa jestem i czekam z niecierpliwością na ten stojaczek.
OdpowiedzUsuńAgulka!!!Ty mnie rozbrajasz jak minę saperzy:))))
OdpowiedzUsuńAle fajne ;) Zapraszam do siebie http://sklep-internetowy-paula.blogspot.com/ Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie:))) Na pewno odwiedzę:)))Pozdrawiam!!!
OdpowiedzUsuńKochana, jaka fajna muza w tle sobie gra!!!!! proszę, proszę...meblujesz się w blogusiu! bardzo się cieszę! a koszyczek superowy!
OdpowiedzUsuńAno Aguś trzeba się w końcu tutaj zadomowić i czuć się jak "u siebie" :)Muzyczka adekwatna do moich klimacików:)))Wiem,że nie każdemu może to odpowiadać...ale wolność Tomku w swoim domku:))) Dziękuję za pochwałę na temat mojego pierwszego stojaczka:)))Mam nadzieję,że następne wyjdą fajniejsze:))Na razie nie mam czasu na nic innego,tylko ryję w bibułce:)))Moja masa sona jest z boczku...i tęsknię za nią!!!!Ale powrócę na pewno!!!Buziaki Aguś Wilcza Ty Moja:)))
OdpowiedzUsuń