Łączna liczba wyświetleń

Obserwatorzy

niedziela, 15 marca 2020

Zakładki u Ewuni 3/12

Witam niedzielnie :)

Kochani,mało mnie,bo rozłożyło mnie totalnie !!!
Przyznam,że nie pamiętam kiedy taka chora byłam :(
Codziennie 39 gorączki,ból gardła tak straszny,że nie mogłam własnej śliny przełykać,bo rozrywało mi gardło.Jego obrzęk oraz krtani i węzłów - masakra !!! przez 3 dni nic nie jadłam, no naprawdę już padałam.Ale zastrzyki stawiają mnie na nogi,wreszcie  mogę pić i jeść płynne posiłki. Wciąż jeszcze ciągnie mnie do łóżka,bo słaba jestem ale już z chęcią bym coś porobiła ;) Głowa chce,ale ciało jeszcze nie bardzo...
Przed chorobą udało mi się zrobić zakładeczki i karteczkę dla Rogasia,ale dziś skupię się na razie na zabawie zakładkowej :)
Ewunia na marzec ogłosiła temat :
" KSIĄŻKA Z DZIECIŃSTWA "
Gdy byłam małą dziewczynką dostawałam w prezencie mnóstwo książek.
Uzbierał mi się pokaźny zbiór lecz przed ostatnią przeprowadzką 12 lat temu,prawie wszystkie zaginęły.  Nikt tak nie ubolewał nad ich stratą oczywiście jak ja.Dobrze,że mojej Paulinie zdążyłam je poczytać i dziś ma z tym związane wspomnienia,a niektóre bajki czy wierszyki potrafi nadal wyrecytować choć jest dorosłą kobitą ;)
No cóż,książek z dzieciństwa zatem mam mnóstwo,ale w pamięci :(
Zatem do zabawy wykorzystałam taką,którą posiadam,żeby mogła zostać sfotografowana.
Otóż tak się skłąda,że pod koniec stycznia kupowałam synowi,bo przerabiali w szkole,a w biblotece szkolnej brakło dla niego,no i całe szcęście,bo dzięki temu mam dziś książkę na marcową zabawę :)
Jedna z moich ulubionych :) Klasyczna  " Ania z Zielonego Wzgórza ". Kocham tę książkę oraz film na jej podstawie,ale ta wersja z 1985 roku. Tylko ta !

Jako Ania u mnie wystąpiła gościnnie "Gorjuska" ze stempelka ;)



A z drugiej strony kwiatowo i motylkowo :)


Banerek marcowy :


Z rozmachu pyknęłam następną zakładkę,tym razem
z sówkami :)


Zmykam Kochani do szpitala na zastrzyk :(

Miłej niedzieli :)
Dbajcie o siebie :)

😙😙😙
A.M.S.








26 komentarzy:

  1. Przede wszystkim Ilonko życzę Ci zdrówka!
    Zakładki śliczne, szczególnie ta pierwsza wpadła mi w oko:)
    Cieplutko pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wracaj do zdrowia. piękne są te zakłaki .

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne zakładki, ja też uwielbiam Anię z Zielonego Wzgórza. Teraz w najbliższych planach mam lekturę "Maryla z Zielonego Wzgórza" - ponoć udana książka. A film dokładnie lubię ten sam, a serial najnowszy o Ani jest dla mnie koszmarny.

    Pozdrawiam Cię serdecznie i przesyłam mnóstwo ciepłych myśli.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pięknie dziękuję :)
      Tę "Marylę..." to już w rękach miałam w sklepie i wahałam się między kupnem Kristin Hannah a nią. Wybrałam Kristin ;) A co do innych filmowych adaptacji jak najbardziej podzielam Twoje zdanie. Syn po przeczytaniu tej lektury chciał "doobejrzeć" to czego być może nie doczytał lub nie zdołał wyobrazić i włączyłam mu jakąś nowszą wersję,bo tej starszej nie mogliśmy odtworzyć - nooo tylko zerknęłam i już straciłam ochotę na kontynuowanie jej oglądania !!! Dziękuję Ci bardzo za pozdrowienia ( i ciepłe myśli ),które odwzajemniam :)

      Usuń
  4. Ilonko , mam nadzieję, że to nie koronowirus, choć objawy jak by podobne. Co by to nie było to życzę dużo zdrówka wracaj szybko do pełni sił.
    Ciekawa rzecz większość bawiących podaje że własnie Ania z Zielonego wzgórza to ulubiona książka z dzieciństwa. Ale już zakładki to każda inna. Twoje świetne obie, a Goriuska w roli ANi genialna!!
    Czy to jest wykrojnik , ta zakładka?? Jest genialny, też taki chcę :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeju Aniu,mam nadzieję,że nie !!! Moja lekarka by chyba się rozpoznała ? W dodatku nie zleciła pielęgniarce do domu przychodzić,a sama naginam na zastrzyk;więc chyba nie stanowię zagrożenia...
      Dziękuję Ci za miłe słowa Kochana :) Co do "Ani z Zielonego..." to wiadomo,klasyk to klasyk :)Przede wszystkim piękna opowieść więc mnie nie dziwi jej popularność :)
      Tak,to wykrojnik Aniu :)

      Usuń
  5. Cudne zakładeczki :) Życzę zdrówka :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ilonko, wracaj szybko do zdrowia.
    Zakładki śliczne zrobiłaś. "Anię" bardzo lubię i do dzisiaj zachowałam wszystkie części.
    Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ilonko dużo, dużo zdrówka Ci życze, niech żadne choróbsko Cie tam juz nie męczy. Zakładki sa cudne, jak Ty pięknie je kolorujesz, masz promarkery, czy to czym innym jest? (Pewnie juz pytałam, ale mam sklerozę zaawansowaną).
    P.S. Magnesik wisi na lodówce od samego początku i będzie tam ma zawsze, chyba że nie daj Bóg się zniszczy...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lidziu Kochana Moja ogromnie Ci dziękuję :)
      Staram się jak mogę,ale widzisz te choróbska do mnie chętnie lgną :( cholera jasna !!!
      Pisaczki to "ala" promarkery ;) oraz pisaki akwarelowe Santoro (kiedyś w prezencie dostałam ;))
      Ps. A jak nie daj Boże magnesik się zniszczy,to będę miała motywację,by zrobić następny ;) :)*

      Usuń
    2. Ha ha, uważaj bo specjalnie napisze, że się zniszczył żeby dostać kolejne cudo :)

      Usuń
    3. To będę robić 😉 Dla Ciebie wszystko ❤

      Usuń
  8. Ta Ania tez mnie korci :-D Zdróweczka kochana!!! Dziękuję za kolejne cudne zakładki do mojej galerii :-D

    OdpowiedzUsuń
  9. Zdrowiej, i trzymaj się :) zakładki sa prześliczne :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Zdrówka,i jeszcze raz zdrówka życzę. Zakładki obie bardzo ładne.Lubię ksiażki o Ani, ale nie wszystkie.Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Przepiękne są Twoje zakładki, zachwycają kolorami :)
    Zdrówka i spokoju życzę :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pięknie Dziękuję 🙂
      Również życzę zdrówka i serdecznie pozdrawiam 😊

      Usuń