Łączna liczba wyświetleń

Obserwatorzy

wtorek, 16 czerwca 2015

94

Witam :)

Dzisiejszy post poświęcony jest kolorkom u Danutki :)
Kolorem przewodnim został tym razem żółty.
Może nie byłoby tak źle,gdyby nie haczyk ;)
Bowiem zostały dopuszczone tylko dwa warianty do wyboru - żółty z dodatkiem czarnego oraz żółty z bordo...
Kurcze...porwałam się na tę pierwszą wersję,choć już po rozpoczęciu pracy wiedziałam,że to błędna decyzja :(
Nawet podpatrywałam jak Wam Artystki - Kolorystki idzie zabawa w żółte,że może mnie coś natchnie...
Stwierdziłam,że moja praca będzie brzydka,ponieważ już nie miałam czasu zmieniać jej na bordo ( czas mnie goni,gdyż za kilka dni znów będę zmuszona na jakiś czas wyłączyć się z życia blogowego ),a z całą pewnością z bordo byłoby jej chyba bardziej do " twarzy " ...
Ech...Danusiu...
Coś Ty wymyśliła,heh ...
Szczerze przyznaję,że jakżem tutaj walczyła z każdym kolorkiem,to TO było największym wyzwaniem,no i kłopotem ... dla mnie :(
Na początku powstała baza,czyli biała kartka i czarna,obszyta żółtą muliną...
No i nastała .....nicość....
Totalna pustka w głowie....
Jak się powiada,ni go kijem ni go dzidą,to adekwatne określenie mojego impasu...
Ani pomysłu,ani ładnych papierków w tych kolorach :(
Trza było wygrzebać z zasobów,co się posiadało...
Dla przełamania tej żółto - czarnej nudy,dodałam kilka białych motywów wraz z niebieskimi kwiatuszkami,które wykonałam w ubiegłym roku.
Zanim pokażę tę nieszczęsną kartkę,którą uważam za najbardziej nieudaną w 2015 ;) hi hi - to oczywiście okazało się,że po obfoceniu jej żółty bardziej przedstawia pomarańczowy...
No myślę...się pochlastam !!!
Uwierz mi Danusiu i Wy Wszystkie Artychy,że nie oszukuję...
Mam nadzieję,że uznacie,bo to ciemny żółty serio !!!
Ok...do rzeczy...




Tutaj fotka z fleshem :


Widać,że żółty choć naświetlony ....ech...

No i cóż,nic dodać nic ująć,nie przepadam za yellow :(
Nie mam go w szafie...
Jedynie w kuchni :) O to tak...Żółta cukierniczka,talerzyki deserowe,firanki,rolety w oknie ( blady odcień ) i jeszcze inne dodatki harmonizujące z resztą.ot co :)
 
Ha ha ha ...żeby było zabawniej,właśnie zauważyłam,że mi się zrobiła na karteczce niezła obsuwa !!!
Niech to !!!
Najwyraźniej taśma klejąca dwustronna jest nieodporna na upały...druga jej warstwa zjechała na dół ...
Już nic nie mówię ( piszę ) ...
Totalny kataklizm 

Dobranoc !!!

Ps. Oczywiście zapomniałabym o banerku ...


poniedziałek, 15 czerwca 2015

93

Witam :)

Takiego czegoś jeszcze nie miałam...
Usnęłam,obudziłam się i nie mogę spać...
Przewracanie się z boku na bok nic nie daje...
Wstałam,napiłam się wody i odpaliłam lapka...
Idealna okazja,by na szybko stworzyć nowego pościka ;)
Na szybko pokażę 3 ostatnie karteczki ;)
Oto pierwsza - w niebieskościach,tym razem nie w kropeczki,a w paseczki ( czekoladownik ) :



Druga - w orange ;)


Tutaj mało zdjęć,bo jakieś nieciekawe mi wyszły,stwierdziłam,że lepiej mniej niż gorzej ...
Więcej dodam w galerii,gdy ponownie / lepiej / sfotografuję...

Trzecia,z okazji urodzin mojej córki...
Taka inna...skromna,dziewczęca,koniecznie niebieska,gdyż to Jej ulubiony kolor ...






No i poszło ...
Szybko,w miarę krótko ;)
Pozdrawiam Was wszystkich :)
Dziękuję za odwiedziny i miłe komentarze :)
<3

sobota, 6 czerwca 2015

92

Witam w długi weekend :)

Dzisiejszy post poświęcam zaległościom,które się za mną ciągną od pewnego czasu ...
Postanowiłam,że i tak wszystkiego już nie pokażę,np.wielkanocnych prac ( oprócz jednej ),ponieważ nie chcę aż tak się cofać ...i Was zamęczać już nieczasową tematyką :(
Zacznę od kartki,wykonanej dla chorego Kubusia ( nie mam info ... na Jego temat ),moja córka poprosiła mnie jakiś czas temu,bym wykonała jakąś karteczkę dla tego chłopca,akcja była zorganizowana przez Technikum,do którego uczęszcza moja córa ...
...Dlaczego miałabym nie zrobić ???
Taka skromna,przyznam,że mam trudności z wykonywaniem kartek dla dzieci :(
No jest jaka jest ...ale mam nadzieję,że dotarła i choć troszkę sprawiła radość ...




Następną zaległością jest skromna kartka wykonana z okazji ślubu dla mojego kuzyna.
Przykre jest to,że na oczy jej nie ujrzał wraz z małżonką :(
Zawiodła poczta...
Kartka była wysłana w paczce wraz z inną zawartością do Anglii no i... ślad po niej zaginął...
Paczkę wysyłała mama,do dziś sprawa reklamacyjna nie jest wyjaśniona :(
Z całą pewnością koszty zostaną zrekompensowane,ale cóż mi po tym,jak karteczka ślubna nie dotarła na czas :(




 ...No i czas na wiklinkę nastał ;)
Zwykły koszyk w kolorze brązu z białymi przecierkami na zewnątrz ...



 A na koniec muszę pochwalić się wspaniałą,prywatną wymianką z Iwonką :)
Zaproponowałyśmy sobie ową wymiankę " przydasiową ";naciachałyśmy sobie dziurkaczami to co mogłyśmy i wymieniłyśmy się :) 
Już miałam okazję zastosować Jej przydasie w moich poprzednich pracach,to dzięki Iwonce powstało większość z nich :)
Mam okazję i tutaj Iwonko podziękować Ci za wszystko :)
Jesteś wspaniałą kobietą,szczerą i uwielbiam z Tobą gawędzić ....

To moje upominki...
Fotki wykonane już po spakowaniu wszystkiego,bo oczywiście zapomniałam o zdjęciach i cyknęłam w ostatniej chwili....







A to,co rozpakowałam od Iwonki :



Ech...same wspaniałości :)

I tym akcentem kończę,bo cosik mi zeszło,hmmm...zaczęłam w piątek a skończyłam w sobotę...

Dziękuję tym,którzy zaglądają do mnie :)
Za komentarze miłe :)
Jestem wdzięczna :)
Miłej soboty i niedzieli :)
Dobranoc :)****



poniedziałek, 1 czerwca 2015

91

Witam :)

Dziś szybciutko i króciutko,bo już ziewam niemiłosiernie...
W ciągu tygodnia nie siedzę po nocach,jak niegdyś miało to miejsce ( pomimo mego sowiego stylu życia ),ponieważ wczesne,obowiązkowe wstawanie samo mnie zmusza do szybszego przytulenia podusi ... Ale niedługo wakacje,zatem poszaleje się z pewnością dłużej ;)
Miało być krótko,zatem przechodzę do tematu.
Dla wyjątkowej osoby - koleżanki blogowej- Janeczki ,która zawsze o mnie pamięta w uroczystych chwilach :)

Zestawik : Kartka czekoladownik  ze słodkością wewnątrz + notesik + serduszko magnesik









Dobranoc :)***