Solnie ponownie :)

 
   Kilka dni temu wzięłam się za lepienie:) Niemoc twórcza zniknęła póki co :)Dziś też pół dnia spędziłam w kuchni lepiąc-dzisiejsze twory suszą się w piekarniku.
   Przy pierwszym aniołku uczyłam się układać fałdki na sukience wzorując się na pracach "Decokuferka"(za jej pozwoleniem),ale i tak to nie to samo:( Ona jest perfekcjonistką w tej dziedzinie:) Pozdrawiam Mariolkę:)
  A reszta-mojego skromnego pomysłu :)
        Pozdrowionka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Zdjęcia jeszcze bardziej gorszej jakości niż zawsze,gdyż robione przed chwilą,czyli opcją żarówkową,a wtedy wychodzą takie "zamazane"

Mój pierwszy mały decoupage na mini Aniołku :)

Z resztek ciasta powstał koszyczek z jabłkami:)

  Do zobaczenia,gdy wyschną mi następne solniaczki :))) Dobranoc i pozdrawiam wszystkich serdecznie :)))

Skromne komunijne aniołki

     Witam Was serdecznie!!!!

Mój dzisiejszy post zacznę od pytania: "Jak być dobrą mamą"? Mój synuś mnie dziś zmasakrował:(((Aczkolwiek codziennie mnie masakruje:)Ha ha! Nie raz sobie myślę jak już w końcu zaśnie "Boże daj mi siłę przetrwać dzień kolejny".To oczywiście piszę pół żartem,pół serio:))))Bo jest moim skarbem kochanym :)))
    Ale ledwo znalazłam siły,by wstawić nowe fotki:)Zatem szybciutko czynię to:)))

Przeczucie mi podpowiadało,że o czymś tutaj zapomniałam!!!Oczywiście o domalowaniu aniołkowi brwi:(((Jak wyschnie po lakierowaniu,muszę to naprawić :)

Ten sam tylko sfotografowany bardziej od góry(nie wiedziałam,która fotka lepsza,więc zdecydowałam,że wstawię obie) :)))

Temu biedakowi pękła buźka:(((nad czym bardzo ubolewam:(((

Rude maleństwo :)

A ten ostatni,to taka sierotka:(Miał w ogóle nie powstać,bo miałam taką małą kulkę resztówkę ciasta i już by nie było z czego szaleć:(Trochę nieudany,nikomu nawet nie zaproponuję go w prezencie:(((Ale cóż-niewypały też się zdarzają :)

   Kochane!!! Tak na marginesie,to chciałabym zaproponować pewien pomysł:)Nie znam się na zasadach konkursów,wymianek(jestem blogowiczką niecały rok:( ) Chciałabym zaproponować wymiankę:) Na 24 sierpnia wybieram się na 18 urodzinki do dzieci(bliźniąt).Marzą mi się dwie piękne karteczki w wersji scraping(czy jak to się tam zwie :)Na tę okazję(By były wyjątkowe,a nie z byle sklepu,czy z kwiaciarni)ha ha),oraz jakieś ładne skromne kolczyki na tę okazję :) Możemy dobić targu:)Ja mogę wykonać dużego wiosennego aniołka lub kulę różaną wraz ze stojakiem z papierowej wiklinki:) Mam nadzieję,że mój pomysł nie spotka się z waszym pukaniem w czoło!!!Co ta głupia Angela wymyśliła:((( Jestem gotowa na Wasze pomysły i czekam z niecierpliwością!!! Zainteresowane osoby niech piszą na mój e-mail najlepiej.Mam nadzieję,że z kimś się dogadam :))) Ok uciekam już,lecę zrobić myju myju :))) A jak jeszcze znajdę siły witalne,być może zajrzę tutaj z nadzieją na jakieś miłe komentarze :))) Pozdrawiam Was kobitki moje miłe :)))Bez Was ten blog byłby niczym :)))

Koszyk...

    Ale gorąco!!! Uff...Nic się nie chce :(Też tak macie? Kilka dni temu zaczęłam robić koszyk na płyty z bajkami dla synka,ale przez te gorączkę robota szła mi mozolnie.Dziś zafarbowałam na złoto,bo tylko taka farba mi została i samodzielnie uszyłam wyściółkę(ręcznie),to dla mnie był wyczyn,gdyż jak już wiecie igła z nitką nie są moimi przyjaciółkami:)Efekt nie zwala z nóg,ale od dziś płyty nie będą fruwać po całej szafce:) 
  A dziś wieczorem mam zamiar wziąć się za masę solną:)Mam nadzieję,że zamiar ów się zamieni w czyn:)
  Ps.Dziękuję za super komentarze pozostawione pod postem z kulą ze stojakiem :))) i witam moich nowych obserwatorów:).Kogo jeszcze nie odwiedziłam-obiecuję,że zawitam i u Was!!! Pozdrowionka!!!!

 

Kula i stojaczek

   Na życzenie mojej babci odważyłam się zrobić drugi raz w życiu stojaczek,którego nauczyłam się dzięki Ani ,której nikomu nie trzeba przedstawiać:)ponieważ większość z Was zna jej piękne dzieła!!!Myślę,że nie wyszedł najgorszy-jak na drugi:) Moje drogie,stwierdzam że masa solna jest jednak najbliższa memu sercu,ale nieraz lubię pewną odskocznię typu wiklinki z papieru,czy różyczek z bibułki. Wiem,że nie są takie dostojne jak Wasze :(ponieważ wykonuję je ze zwykłej bibuły,a nie z krepy.
  Nie wiem czy macie tak samo jak ja,ostatnio dopada mnie niemoc twórcza:(Kurcze,nie wiem jak się zmobilizować :(

   Przepraszam za byle jakie fotki,robiłam je na szybko,miałam zamiar wykonać dokładniejsze i wstawić na blog,ale nie zdążyłam,bo stojak z różą już powędrował do babci.Tak,że nic mi nie pozostaje jak wstawić takie,jedyne jakie posiadam.

W tle zdjęcia załapał się pilot i kawałek synusia:)

A tutaj jego sprytne łapki:)

    Pozdrawiam wszystkich i dziękuję za miłe słowa,które otrzymałam od Was!!!

Solnie...

   
               Wpadłam ostatnio na pomysł,by masę solną zabarwić barwnikami do pisanek ( zostały niewykorzystane ze świąt),ale odradzam wszystkim ten sposób :( Ciasto nie chciało ze mną współpracować tak jakbym sobie tego życzyła :( A po wysuszeniu piękne żywe kolory wyblakły,przyznam szczerze-nie jestem zadowolona z efektu!!! No cóż,człek uczy się całe życie :))))) 
  Obecnie nie mam czasu na masosolniaczki,ponieważ rodzinka zawaliła mnie zamówieniami na bibułki,zatem lecę zawijać te...rózyczki :)))
    Pozdrowionka!!!Miłego dnia :)))

Wazon z kwiatkami :)

Bukiecik róż :)

Candy :)

      Witam serdecznie!!!   Zapraszam na candy do bloga "Inspiracje & Wariacje-rękodzieła " a zarazem polecam zaglądanie tam :) Znajdziecie piękne prace :)))

http://inspiracjewariacje.blogspot.com/2012/04/niebieskie-candy.html

  Pozdrawiam wszystkich oglądających!!!!

Wyróżnienia

    Dawno mnie tutaj nie było,a gdy zaglądnęłam w me skromne progi...spotkała mnie miła niespodzianka :) Zostałam wyróżniona wraz z innymi czterema blogami,których-uważam- twórczość przewyższa me zdolności i umiejętności...Aczkolwiek,serdecznie dziękuję bardzo mojej blogowej koleżance,która uznała mój blog godzien wyróżnienia:)))) A mowa o:http://na-stole-cos-z-niczego.blogspot.com/  Zapraszam wszystkich moich gości na zagoszczenie również w jej "światku",bowiem zdolna z niej kobieta :)))Pozdrawiam!!!!
    A zgodnie z warunkami zabawy-również ośmielę się wyróżnić pięć blogów(choć to niebywale trudne,bo wszystkie blogi,których jestem obserwatorem-są godne podziwu i...nie chciałabym,by ktoś poczułby się pominięty-wszystkie są dla mnie wyróżnione,gdyż są u mnie na liście blogów,które najbaaardziej mi się podobają i goszczą u mnie na stałe)Lecz zasady zasadami,zatem czynię swą powinność:

 

 -Decokuferek Moje Rękodzieło :)http://decokuferek.blogspot.com/   za przepiękne aniołki,lecz ramka z muszli i rozgwiazd urzekła mnie,iż ów blog musiał znaleźć się w tej czołówce :)))Pozdrawiam!!!

-Klimaty Agatty:) http://klimatyagatty.blogspot.com

za wspaniałe pomysły:)Parasolki i kapelusze-przeważyły mą decyzję :)))Niepowtarzalne i oryginalne :)))Pozdrawiam!!!

-Nigiswiat :)
http://nigiswiat.blogspot.com/

  za niepowtarzalne bukieciki z krepy,kurs motylka,który mnie urzekł :) i za wszystkie masolniaczki :) Pozdrawiam!!!

-Kuferowe Rupiecie :) http://kufrowe-rupiecie.blogspot.com/
za moje ulubione klimaty wiklinowe,których tajników jeszcze nie okiełznałam,gratuluję pomysłów właścicielce tego super bloga:))) i za solniaczki piękne:)   Pozdrwiam!!!!

- Moje Mniam...czyli kuźnia polskich smaków :) http://wilczyca-mojemniam.blogspot.com/

Odstępując od masosolniaków czy jakiegokolwiek rękodzieła-przedstawiam mistrzynię kuchni lubelskiej :)Wspaniała kucharka i kobieta,której pasja gotowania i chęci do życia zaraża innych:)Jeśli nie umiecie lub nie lubicie "pichcić" lub uwielbiacie ,tu znajdziecie mnóstwo smakowitych "kąsków" zapraszam do Niej:) Pozdrawiam Agnieszko :)

Zodiakalnie :)

    
                 Witam po Świętach!!!

    Po gonitwie przedświątecznej,po obżarstwie niedzielno-poniedziałkowym,przesycie jajeczno-barankowo-zajączkowym postanowiłam wykonać coś innego...serię znaków zodiaku w wersji dziecięcej :)Noszę się również z zamiarem wykonania aniołów w tej tematyce lecz na to będę potrzebować ciut,ciut więcej czasu...  Pozdrawiam wszystkie zodiakalne barany,które mają swoje święta:) oraz wszystkie pozostałe zodiaczki :)))

Przed suszeniem...

...po suszeniu :)

Koziorożątko :)

Rybiątko :)

Baraniątko :)

Kurcze,byczątko się odwróciło :( Wybaczcie !!!

Bliźniątka :)

Raczątko :)

Lwiątko  :)

Panniątko :)

Wagęniątko :)

Skorpioniątko :)

Strzel(ec)niątko :)

Wodniczek :)

        Do następnego *)

Ciasteczkowo :)

  Miałam już nie dodawać do świąt nic nowego,ale dziś z dziećmi piekłam ciasteczka wielkanocne (pierwszy raz w życiu-ponieważ słodkości nie są moją mocną stroną :(  ),zatem pomyślałam,że się pochwalę moimi pierwszymi ciasteczkami :))))Wiem,że to żaden wyczyn,ale mój czteroletni synuś miał przy tym największą frajdę :)))Córcia też miała swój wkład,największy w wykradaniu jeszcze ciepłych ciasteczek:)bo to rzadkość,gdy takie cuda w domku się dzieją,gdy mamunia piecze coś innego niż słone aniołki :)  Jeszcze raz życzę Wszystkim Wesołych Świąt i Mokrego Dyngusa!!!!!

Tego było dwie i pół blachy...

...a zostało tylko tyle,bo moje głodomory pochłaniały je jak szalone :)

A oto dzieło mego synka(a raczej pięć ocalałych ciastek,które zdążyłam uratować przed pożarciem i...bólem brzucha,bo jeszcze ciepłe pochłaniał )

                           Buziaczki dla Wszystkich!!!!!

Wielkanocnie-cd nadal :)

Witam!!! Powróciłam jeszcze z kilkoma drobiazgami świątecznymi :) ale to już ostatni raz,gdyż czas zabrać się za przygotowania świąteczne w domku. Pewnie nie będę mieć czasu,aby tutaj często zaglądać,więc już dziś życzę Wam Moi Drodzy Wesołych,Zdrowych i Radosnych Świąt Wielkanocnych!!!!Całuski i pozdrowionka dla Was Wszystkich!!!!!

Moje ostatki :)))

 

Wiosenny Aniołek

Tego baranka zrobiłam ponownie,gdyż pierwszego wydałam zaprzyjaźnionym,dobrym ludziom :)Tego powiesiłam sobie w kuchennym okienku :)

Baranek dla Mojej Mamusi

Aniołek niby świąteczno-barankowy,ale stworzony na prezent urodzinowy dla mego brata-zodiakalnego "Baranka",mam nadzieję,że do poniedziałku nie zobaczy tego tutaj :)))

Skromny wianuszek

Pisaneczki

Jajeczka z barankiem,zajączkiem i kurczaczkiem :)

             Hej hej!!!!Do zobaczenia po świętach!!!