Strony

poniedziałek, 30 stycznia 2012

Różne różności ( solniaczkowo,ale na pewno nie aniołkowo:) :)))



   Witam w moim nowym poście :) Dla oka tych,co wolą Czary-Mary :) Czarownica mknąca na miotle w stronę księżyca...pewnie na sabat :) To coś zupełnie odmiennego niż "całe stadka"aniołków:)Namówiła mnie do tego bardzo fajna "kobitka".Pozdrowienia dla Agi Wilczycy :)))

sobota, 21 stycznia 2012

Serduszkowo-Łatwy kursik


     Wczoraj wpadłam na pomysł zrobienia serca z gazety.Myślę,że wyszło całkiem niezłe:)więc postanowiłam się z Wami tym podzielić. Owo serducho wygląda tak(zamieszczone już jest w poście "Walentynkowo"):


 Materiały potrzebne do naszego serducha:
  -gazeta lub duża ulotka
 -drucik florystyczny
 -czerwona,szersza wstążka lub koronka
 -igła,czerwona nitka
    Ja używałam dodatkowo:
 -cienkiej wstążeczki
 -różyczki z materiału
 -złote koraliki
 -pistolet z klejem na ciepło

           Do dzieła :))))
 1)Przygotowujemy gazetę lub ulotkę


2)Moja ulotka posiada 6 stron,z dwóch stron złożyłam 3 paski:


 3)Każdy pasek troszkę pogniotłam i skręciłam:





4)Następnie złożyłam wszystkie ze sobą i mocno skręciłam:





  5)Za pomocą drutu florystycznego należy mocno okręcić nim (również mocno skręcony) pasek 
gazety:


 6)Staramy się formować kształt serca(jeśli drut jest zbyt sztywny,można pomóc sobie kombinerkami dociskając odstające druciki):




















7)Czas na zawinięcie gazetowego serducha :)
   Można użyć gotowych wstążek,bibuły,czy innego  materiału(ja akurat w domu miałam tylko materiał z czerwonej koronki,więc pociachałam go na paski):


 












 8)Złożyłam mój pasek jeszcze na pół,aby zbyt przezroczysta faktura koronki zasłoniła druk z ulotki i...zaczęłam owijać serce:
















9)Koniec koronki zaszywamy czerwoną nicią lub kleimy:


10)Tak to powinno wyglądać (mniej...więcej...) :

 
11)Użyłam dodatkowo zwykłej wstążki florystycznej do ponownego owinięcia serca(tak dla pewności:)by moja koronka nie zrobiła psikusa chcąc się "odwinąć" :


12) I otóż etap końcowy-najmilszy ze wszystkich,bo widać efekty:) Można przyszyć lub przykleić(ja zastosowałam tę drugą opcję,gdyż igła mnie parzy w palce:)))Hihi-to paradoks,iż moja mamunia jest z zawodu krawcem-a ja do tej profesji mam dwie lewe łapki!!! Zatem,do klejenia ozdób użyłam odprutych od jakiejś bluzki różyczek(zastosowałam klejenie na ciepło za pomocą pistoletu):


   No i...taki efekt :) 


 Na każdą różyczkę przykleiłam jeszcze złoty koralik.Oczywiście kwestia ozdabiania zależy od Was i od tego co posiadacie w swych zasobach:){Ja mam najlepsze pomysły wtedy,gdy moja szuflada rozmaitości jest uboga w gadżety,więc trzeba się zadowolić tym co się ma:) }Aaaa...nie zapomnijcie zrobić ze wstążeczki zawieszki,jeśli celem tego serduszka jest zawisnąć gdzieś w przytulnym miejscu,np.u ukochanej osoby,która zostanie nim obdarowana w dniu Świętego Walentego:))) 

 Mam nadzieję,że wszystko opisałam w miarę zrozumiale,no i...że te moje nieszczęsne foty z komóry nie są aż tak tragiczne :(

 Pozdrowionka dla Wszystkich:))) Miłego "serduchowania". Jeśli ktoś skorzysta z mego mini kursiku i zechce pokazać efekty,bardzo ucieszy mnie fakt,jeżeli dostanę linka z Waszymi pracami:))) Jestem też na FB-Angela Masa Solna!!!! Dziękuję za uwagę:))) Do...miłego:)następnego...
  

piątek, 20 stycznia 2012

Solniaczkowo :)))


          Zapomniane różyczki,o których sobie dziś przypomniałam,więc od dziś znalazły  miejsce w mym blogu...


Z resztek ciasta powstały oto takie aniołki-cudaczki:)
 


niedziela, 8 stycznia 2012

Kolorowo-kwiatkowo :)


          Za oknami szaro i pochmurnie,a ja zakopałam się w kolorowej bibule:) Przeglądając różne kursy jak wykonać kwiaty z bibuły-stwierdziłam,że odważę się spróbować swych sił i w tej dziedzinie...Zanim powitamy wiosnę,u mnie będzie już w domku wiosennie :)))))


Bukiecik róż
                                        
 Słoneczniki



 Różyczki (jeszcze w zimowej tonacji)

   Życzę miłego niedzielnego popołudnia:)))Pozdrawiam!!!

Bukiecik róż...

    

czwartek, 5 stycznia 2012

Koszykowo

Witam w moim koszykowym świecie:) Odważyłam się wykonać pierwszy koszyk z "przykrywką".Ze względu na małą praktykę w tej dziedzinie,wiem że dużo pracy i nauki przede mną :( Pozdrowionka milusie dla Was Wszystkich!!!

Najnowszy koszyczek dla Mojego Skarba :)
                                                         
        Koszykowa mania zaczyna mnie wciągać co raz bardziej...Ukończyłam w końcu koszyk z listopada-doczekał się:))) No i zaszalałam,bo krótko po tym zrobiłam dwa następne.Nie są idealne,ale moje własne i dość wystarczające dla mych potrzeb.Mam nadzieję,że nie braknie mi wytrwałości by nadal szkolić i udoskonalać tę umięjetność:)   
   Zdjęcia oczywiście z komórki,tak że sorki nadal za jakość.
    Pozdrawiam wszystkich oglądających mój skromny blog i składam spóznione życzenia noworoczne-by ten rok okazał się dla Was spełnieniem wszystkich marzeń i pragnień oraz dużo zdrowia i mnóstwo szczęścia!!! 

Mini koszyczek dla synusia na kredki:)))


W końcu zabrałam się za okrągły kosz...Służy mi jako podręczny "magazyn" na bibułki,rurki i itp.pierdółki:)))



Koszyki mojego synka na zabawki :) Mam nadzieję,że nie będą miały krótkiego żywota :)))