Strony

czwartek, 19 marca 2020

Marzec u Rogasia 3/12 oraz niespodzianka od Violi

Witam :)

Dziękuję Wam niezmiernie za życzenia powrotu do zdrowia :)
Już o wiele lepiej,zdecydowanie !!! Aczkolwiek jeszcze jestem słaba i nadal na antybiotyku.
Każdy kolejny dzień mam nadzieję będzie dawał mi więcej mocy ;)

Dziś rozliczam się z Rogasiem,u którego w tym miesiącu kolędujemy :)
Tworzymy kartkę świąteczno zimową na podstawie kolędy " Cicha Noc ".
Oto jej fragment:

" Cicha noc, święta noc,
Pokój niesie ludziom wszem,
A u żłobka Matka Święta
Czuwa sama uśmiechnięta,
Nad Dzieciątka snem,
Nad Dzieciątka snem. "

oraz moja interpretacja :





Kartka prosta w swej formie jak i w wykonaniu.
Ostatnio nudno u mnie,wszystko takie proste i przewidywalne,no tak jest jak w duszy przestaje grać wena...Pisałyście ostatnio,że przyjdzie,a jakoś jej nadal nie ma :(

Troszkę promyczków radości do mnie spłynęło od Violi, od której dostałam nagrodę pocieszenia w Jej Rozdawajce :)
Ta nagroda przyznaję,bardzo mnie pocieszyła :) 
Sami spójrzcie,co otrzymałam :


Kilka zbliżeń na te cudeńka :






W roli głównej wystąpił medalion ( z nim było małe zamieszanie,ale poradziłyśmy sobie :) )
Zdjęcia robiłam dosyć dawno,jeszcze przed chorobą i dlatego na jednym z nich widać czerwony medalion. On nie jest mój.
Mój jest ten :
Piękny i jedyny w swoim rodzaju :)



Violuś Serduszko !!!
Tutaj jeszcze raz bardzo Ci dziękuję :)
To miał być tylko medalion,a okazało się,że tyle dobroci dostałam :)
DZIĘKUJĘ 💗

Pozdrawiam wszystkich życząc samych przyjemności oraz
ZDROWIAAAA !!!!

Buziaki 😙😙😙

A.M.S.




niedziela, 15 marca 2020

Zakładki u Ewuni 3/12

Witam niedzielnie :)

Kochani,mało mnie,bo rozłożyło mnie totalnie !!!
Przyznam,że nie pamiętam kiedy taka chora byłam :(
Codziennie 39 gorączki,ból gardła tak straszny,że nie mogłam własnej śliny przełykać,bo rozrywało mi gardło.Jego obrzęk oraz krtani i węzłów - masakra !!! przez 3 dni nic nie jadłam, no naprawdę już padałam.Ale zastrzyki stawiają mnie na nogi,wreszcie  mogę pić i jeść płynne posiłki. Wciąż jeszcze ciągnie mnie do łóżka,bo słaba jestem ale już z chęcią bym coś porobiła ;) Głowa chce,ale ciało jeszcze nie bardzo...
Przed chorobą udało mi się zrobić zakładeczki i karteczkę dla Rogasia,ale dziś skupię się na razie na zabawie zakładkowej :)
Ewunia na marzec ogłosiła temat :
" KSIĄŻKA Z DZIECIŃSTWA "
Gdy byłam małą dziewczynką dostawałam w prezencie mnóstwo książek.
Uzbierał mi się pokaźny zbiór lecz przed ostatnią przeprowadzką 12 lat temu,prawie wszystkie zaginęły.  Nikt tak nie ubolewał nad ich stratą oczywiście jak ja.Dobrze,że mojej Paulinie zdążyłam je poczytać i dziś ma z tym związane wspomnienia,a niektóre bajki czy wierszyki potrafi nadal wyrecytować choć jest dorosłą kobitą ;)
No cóż,książek z dzieciństwa zatem mam mnóstwo,ale w pamięci :(
Zatem do zabawy wykorzystałam taką,którą posiadam,żeby mogła zostać sfotografowana.
Otóż tak się skłąda,że pod koniec stycznia kupowałam synowi,bo przerabiali w szkole,a w biblotece szkolnej brakło dla niego,no i całe szcęście,bo dzięki temu mam dziś książkę na marcową zabawę :)
Jedna z moich ulubionych :) Klasyczna  " Ania z Zielonego Wzgórza ". Kocham tę książkę oraz film na jej podstawie,ale ta wersja z 1985 roku. Tylko ta !

Jako Ania u mnie wystąpiła gościnnie "Gorjuska" ze stempelka ;)



A z drugiej strony kwiatowo i motylkowo :)


Banerek marcowy :


Z rozmachu pyknęłam następną zakładkę,tym razem
z sówkami :)


Zmykam Kochani do szpitala na zastrzyk :(

Miłej niedzieli :)
Dbajcie o siebie :)

😙😙😙
A.M.S.








czwartek, 5 marca 2020

Luty u Rogasia z kolorem czerwonym 2/12

Witam :)

Ale mam tempo w tym miesiącu ...
Powalające !!!
Dziś ostatni dzień zgłaszania prac dla Rogatego,całe szczęście,że przynajmniej przypomniałam sobie,że nie wykonałam na to wyzwanie kartki !
Wczoraj na szybko robiłam.
W lutym na naszych kartkach miała królować CZERWIEŃ :)
Oglądając powstałe prace w galerii wyzwania byłam i jestem oczywiście pod wielkim wrażeniem wspaniałych karteczek !!!  
Moja jak zwykle prosta,bez szaleństw - do koperty ;)







Jutro już nowy temat,ciekawe co Inka z dziewczynami wymyślą ;) ?

To wszystko na dziś :)
Wpadłam w wir czytania,więc zmykam do książki...
Kontynuuję sagę norweską,którą Was zanudzam,wiem :( ale muszę podkręcić tempo czytania,ponieważ do końca czerwca chcę ją ukończyć. Zostało mi 25 tomów.
Tym bardziej,że ostatnio jakoś mam mniej chęci do ...no właśnie chyba do czegokolwiek,a zwłaszcza karteczek,papirków itp. Niemoc twórcza to się nazywa,czy jakoś tak 😏

Dziękuję za Wasze odwiedziny oraz tym co coś skrobną  - za miłe słowa :)
Miłego,słonecznego Dnia Kochani 😎😙😙😙

A.M.S.
 


  

niedziela, 1 marca 2020

LUTY " Czytam książki w 2020 "

Hej,hej :)
Witam niedzielnie :)

Czas rozliczyć się czytelniczo u Lidzi w Jej wyzwaniu.
Przyznam,że w tym miesiącu ciężko poszło :(
Do połowy lutego przeczytałam 5 książek,a druga połowa miesiąca nie była sprzyjająca memu czytaniu i niestety szóstą książkę czytałam AŻ dwa tygodnie !!!  Szło opornie,gdyż miałam mnóstwo innych zajęć. Pewnie już lepiej nie będzie,bo z dnia na dzień będę coraz bardziej zajęta !!!


Oczekiwania miałam inne, tyle to oto na luty miałam jeszcze uszykowanych książeczek ( oprócz SAGI ) :


Tak przy okazji Lideczko,mam nadzieję,że się na mnie nie gniewasz...
Ponieważ koszyk dobroci grudniowych od Ciebie przeszedł maleńką metamorfozę.
W styczniu poszedł w odstawkę i tak mi smutno się zrobiło, ( Lidzia mi go wysłała by sprawiał mi radość TU ). Więc troszkę zmieniłam ozdoby,wykorzystując również przydasie od Lidzi ;) Odtąd koszyczek nie będzie schowany w szafie,a będzie zadaniowy :) Będą w nim uszykowane książki na dany miesiąc wg wytycznych wyzwaniowych.



Niestety powyższa - ta nieprzeczytana zawartość powędruje z powrotem na regały i poczeka na inne czasy,gdyż idę zaraz załadować koszyk książeczkami zawierającymi marcowe literki WDK :)

Lidziu Moja Droga,ze względu na to,że będę coraz bardziej ograniczona czasowo - szczegóły wyzwaniowe są i będą co miesiąc w poście ( TUTAJ ) ,który mieści się w zakładce specjalnie stworzonej na tę okoliczność :) pt. Czytamy książki 2020 Wyzwanie u Lidzi. 
Ten post to tylko takie małe podsumowanie ...
Mam nadzieję,że wszystko ok,a literki mam takie jakie mam,gdyż do biblioteki nie chodzę,korzystam ze swojej osobistej,więc wybór mam znacznie ograniczony ;) 

Jeszcze na koniec banerek wyzwania :

 

Serdecznie Was miło pozdrawiam i życzę miłego niedzielnego popołudnia,a za chwilkę wieczorku :)
Całuję mocniuchnoooo i życzę Wam samych dobroci wchodząc w nowy miesiąc :)

A.M.S.
💞💞💞