Strony

piątek, 16 stycznia 2015

81

Witam Was serdecznie pierwszy raz w tym roku :)

Dopiero w ubiegłym  tygodniu otworzyłam mój "grajdołek " i zaczęłam coś klecić po dłuższej przerwie...
Dla tych,co już się przyzwyczaili do widoku kartek na moim blogu,dziś mogę nieco zaskoczyć,gdyż pierwszymi pracami,za które zabrałam się są " lepianki " z masy solnej.
Jakoś zatęskniłam za lepieniem więc " uturlałam "co nieco :P :)
Dziś przedstawię tylko jedną z nich;powstała z myślą o zabawie  CYKLICZNE KOLORKI  u Danutki.
W styczniu króluje kolor niebieski :)
Zatem moja panna ubrana jest na niebiesko :)


Niedawno w internecie natknęłam się na takie laleczki bez usteczek.Zauroczyły mnie :) Przekopałam net i już wiem,że nazywają się gorjuss.Jeśli ktoś jest zainteresowany,proszę spojrzeć TUTAJ by obejrzeć te ślicznotki :)
Tak mi się spodobały,że zapragnęłam ulepić sobie taką na ich podobieństwo.
No skłamałabym,gdybym napisała,że przyszło mi to z łatwością :(
Tak dawno nie lepiłam,że uznałam w trakcie,iż naprawdę wyszłam z wprawy :( :( :(
Trudno było mi stworzyć,odwzorować postać wymiarową z rysunku...
Wiem,że są zdolniachy,które to potrafią,ale mnie to nie udało się w 100 %...no ale cóż,jest jak jest.
Oczywiście moja figurka ma skrzydełka,bo uwielbiam aniołki :)
Jeszcze nie wiem gdzie zawiśnie,ale na pewno znajdę jej miejsce :)



Mam nadzieję,że spełniam tą pracą wszystkie wymogi i Danusia ją zatwierdzi:)

Co do koloru blue ...
Bardzo lubię tę barwę i wszelakie jej odcienie :)
Kiedyś miałam hopla na punkcie niebieskiego ( aktualnie przeszło to na mą córcię ),niegdyś w pokoju moim wszystko było podciągnięte pod niebieski,a zwłaszcza pod granatowy lub chaber.
Po zmianie granatowego dywanu,moje upodobania poszły w inną stronę,ale granatowe rolety w oknach mi się ostały hi hi :) Tak szybko z nich nie zrezygnuję,gdyż latem świetnie chronią przed silnym słońcem. 
W garderobie też się cosik znajdzie,choć im starsza i większa jestem...hi hi...to ubywa tego koloru,ale kiedyś miałam wiele ubrań,najwięcej w turkusach lub jasnych błękitach :)
Jestem blondynką o niebiesko - szarych oczach,powiadają,że mi w nich do twarzy  :)
Ja tam nie wiem :P :) :) :)

No i na koniec - obowiązkowo banerek - godło styczniowej zabawy :)


Dziękuję Wam za zaglądanie do mnie,mimo mojej długiej nieobecności;za miłe komentarze,witam nowe osoby,które zagościły u mnie na dłużej :)

Pozdrawiam serdecznie w tym nowym roku życząc Wam wspaniałej weny twórczej !!!

Miłego weekendu :***




59 komentarzy:

  1. Śliczny aniołek, podoba mi się:) pozdrawiam ciepło:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ilonko widzę,że żadne przeszkody Ci nie straszne.Komp był zepsuty,czasu nie było ,dziś też są hece z blogerem a Ty uparcie dałaś radę ze wszystkim .
    Także jesteś artystka pełną gębą i takich nam trzeba .
    Co do aniołeczka to powiem Ci,że jest bardzo uroczy.Te bezustne coś w sobie mają ,Ja ostatnio szyłam laleczki i też usteczek nie miały,ale to dlatego,że ja nie umiem nic rysować i malować lepiej żebym tego nie robiła,bo wyszłyby maszkarony .A teki z samymi oczkami też mogą być cudniaste i bardzo urocze.
    Buziaki kochana :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zachwycją mnie takie urocze lale... cudowne!

    OdpowiedzUsuń
  4. Aż chce się powiedzieć "Aniele niebieski" Śliczny. A może śliczna? Czy anioł ma płeć? Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo fajny aniołek
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudna ta laleczka , podziwiam jak ktos potrafi cokolwiekulepić, ba ja mam całkiem dwie lewe ręce do takich prac. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczny jest ten aniołek! Czasem mnie kusi żeby spróbować masy solnej ale jakoś nie mam odwagi. Przesyłam pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczny i uroczy aniołek a w tej niebieskiej sukienusi bardzo mu do twarzy :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak fajnie, że znowu lepisz, stęskniłam się ogromnie za masą solną w Twoim wykonaniu:-) Też mam słabość do niebieskiego, w liceum miałam pokój pomalowany na niebiesko i dodatki w tym kolorze, włącznie z wykładziną i tapczanem;-) Do dziś uwielbiam:-)

    OdpowiedzUsuń
  10. śliczny aniołek wyszedł :)

    OdpowiedzUsuń
  11. urocza anielinka...taka...subtelna :)
    i choć w niebieskim ;) to jej do twarzy...zwłaszcza w te groszki :)
    Pozdrawiam Ilonko, cieszę się, że wróciłaś do lepienia :)
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękna Anielinka ;) gorąco pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. aniołek prześliczny, powinnaś częściej lepić, jeżeli chodzi o moje skromne zdanie

    OdpowiedzUsuń
  14. Jaka fajna laleczka! Śliczna Ci wyszła :).

    OdpowiedzUsuń
  15. piękna niebiańska/niebieska laska :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Cudowna "niebieskość" pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Uroczy aniołek, w właściwie anielica;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Przeurocza jest Twoja anielica:) Pomysłowa, oryginalna i świetnie wykonana:)
    Pozdrawiam serdecznie:) Kasia

    OdpowiedzUsuń
  19. o mamma mia, cudne laleczki, a Twoja bezcenna

    OdpowiedzUsuń
  20. Bardzo uroczy aniołek i niech sie tobą dobrze opiekuje:) Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Aniołek jak ta lala, albo lala jak aniołek. Śliczny.

    OdpowiedzUsuń
  22. Fajny ten aniołek, buzinka robi bardzo przyjazne wrażenie :-)

    OdpowiedzUsuń
  23. Piękny niebieściutki aniołek

    OdpowiedzUsuń
  24. Piękna Panienka: ) Moim zdaniem doskonała w 100%

    OdpowiedzUsuń
  25. przeurocza ta anielska dama. śliczna jest!

    OdpowiedzUsuń
  26. Piękny niebieski aniołek :))

    OdpowiedzUsuń
  27. Uwielbiam aniołki z masy solnej, Twój wyszedł perfekcyjnie:)

    OdpowiedzUsuń
  28. bez usteczek... niektórym facetom spodobała by się ta opcja :-D
    szczególnie jak mają nadmiernie gadające partnerki u boku ;-P

    OdpowiedzUsuń
  29. Śliczny aniołek :)

    OdpowiedzUsuń
  30. śliczne te twoje solniaczki - aniołek przecudnej urody - dziękuję za przemiłe słowa i również dodajęcie do obserwowanych - buziaki ślę Mraii

    OdpowiedzUsuń
  31. o tak, gorjuss są naprawdę wspaniałe ;) anielica wyszła też cudnie, jakby sfrunęła prosto z nieba:) pozdrawiam cieplutko! :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Anioły są zawsze fajne a ten jest śliczny:)

    OdpowiedzUsuń
  33. Piękna panna! Podziwiam osoby, który z masy solnej potrafią wyczarować takie cudeńka :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Super anielica :) Uturlana na szóstkę :)

    OdpowiedzUsuń
  35. PIekny aniolek, taki dziewczecy ;)

    OdpowiedzUsuń
  36. To prawda zgadzam się z moimi poprzedniczkami .... śliczny aniołek Dziękuję za wizytę na moim blogu i komentarz . Pozdrawiam serdecznie .

    OdpowiedzUsuń
  37. Piękny aniołeczek :) Pozdrawiam serdecznie ♥

    OdpowiedzUsuń
  38. Znalazłam tu wiele pięknych prac, a aniołek jest cudny :)
    Pozdrawiam Alina

    OdpowiedzUsuń
  39. Anioły, Anioły są wśród nas ;-)))
    Słodki Aniołek
    ;-)))

    OdpowiedzUsuń
  40. Śliczna laleczka. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  41. Śliczna anielinka :) Taka dziewczęca :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Śliczna anielica:) i ten brak usteczek wyszedł Ci ujmująco:)

    OdpowiedzUsuń
  43. Jest naprawdę śliczna i całkiem proporcjonalna, więc jednak też jesteś zdolniacha ;-) Nie ma co się wypierać ;-)

    OdpowiedzUsuń
  44. Twoje prace zawsze są cudne :) Śliczny aniołek :) Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  45. Uwielbiam anioły, a ten jest niesamowicie sliczny:)

    OdpowiedzUsuń
  46. Trzy razy podchodziłam do wstawienia komentarza - cieszę się, że wszytko działa i mogę napisać - sliczny aniołek. Po prostu śliczny.

    OdpowiedzUsuń
  47. Sliczne sa Twoje solniaczki, ta dziewczynka również:)

    OdpowiedzUsuń